PREMIERA: Aplikacja Map My Ride przetrwała zwiechę telefonu [My mobile TV]

To naprawdę bardzo pozytywna niespodzianka. Nic tak bardzo nie irytuje jak stracony trening wskutek zwiechy telefonu. Na całe jednak szczęście ten problem nie jest straszny dla aplikacji Map My Ride z powodzeniem zastępującej Endomondo. Historia, która za chwilę zostanie opisana wydarzyła się na faktach. Otóż Sony Xperia 10 z Androidem 10 na pokładzie zawiesiła się.

Reklama		Czytaj dalej

Akurat pech chciał, że był to około 10 kilometr trasy w niezwykle mocno urokliwej podtoruńskiej wsi Złotoria. Na całe szczęście, gdy smartfon doszedł do siebie po restarcie doszło do miłego zaskoczenia. Telefon bowiem miał w multitaskingu wciąż aktywną aplikację Map My Ride, a w niej nieskasowany i aktywny trening z liczbą przebytych kilometrów. Pozostało zatem nic jak tylko wyłączyć pauzę oraz wznowić akcję.

Później odwiedzono również takie miejscowości jak Nowa Wieś czy Lubicz Górny oraz Dolny. W efekcie na liczniku pojawił się całkiem przyjemny wynik 29 kilometrów. W Endomondo (upadłym) byłby to zaledwie dystans 19 km, pod warunkiem mierzenia od początku przerwanego treningu. Dla wielu osób wskutek irytacji do jego wznowienia mogłoby brakować przecież tak potrzebnej przecież motywacji dla każdego sportowca.

(fot. Map My Ride/My mobile)

–

PRZYKŁADOWY FILM 4K NAGRANY TELEFONEM

–