PREMIERA: Krzysztof Gonciarz ma rację z krytyką social mediów i stawia na YouTube Shorts [My mobile TV]

Wiele osób zarzuca Krzysztofowi Gonciarzowi, że się skończył. Tymczasem ma on sporo racji z krytyką YouTube mocno stawiającego na Shorts. Jest to oczywiście walka Google z ogromną popularnością pionowych filmów rodem z TikTok, co słusznie zauważył YouTuber Friz w wywiadzie na kanale Biznes Misja. Bez tego, ani rusz. Statystyki w zwykłych filmach zaś dramatycznie spadają.

Reklama		Czytaj dalej

Krzysztof Gonciarz używa nawet stwierdzenia końca ery influencerów. W efekcie sam zaczyna publikować masowo Shortsy, najprawdopodobniej w celach testowych. Morał tej historii jest jasny. Albo zastosujemy się do algorytmów YouTube albo nie mamy zasięgu. W efekcie twórcy stali się zakładnikami Google. Mają tańczyć dokładnie tak jak on zagra. Od dziś każdy musi publikować pionowe filmy minutowe w stylu TikToka.

Zdaniem My mobile będzie jeszcze gorzej w internecie. Być może celowo promowane są przez moderatorów ogromnych platform treści rozrywkowe typu lol content, a te wartościowe z przekazem niestety nie. W efekcie sieć web zalewana jest wygłupami oraz innymi dziwnymi materiałami. To dlatego treści w prasie tworzone przez dziennikarzy wciąż są zdecydowanie wyższej jakości, choć niestety druk upada na naszych oczach.

(fot. Krzysztof Gonciarz/Google/My mobile)

–

KRZYSZTOF GONCIARZ KRYTYKUJE ALGORYTM YOUTUBE

–