PREMIERA: Platforma streamingu gier Stadia powinna się promować globalnie w wyszukiwarce Google

1 Gwiazdka2 Gwiazdki3 Gwiazdki4 Gwiazdki5 Gwiazdek6 Gwiazdek (oceń artykuł)
Loading...

Aż trudno w to uwierzyć, ale już dwa miesiące mijają od upadku naprawdę niezłej platformy streamingowej do gier o nazwie Google Stadia. Wyobraźmy sobie w tym miejscu zupełnie inny scenariusz. Sprytni marketingowcy koncernu z Mountain View wpadają na pomysł, aby promować usługę Stadia za darmo na stronie głównej wyszukiwarki Google.

Reklama                                                             Czytaj dalej
  Wspolpraca PR/reklamowa z My mobile

W efekcie do miliardów umysłów dociera komunikat o możliwości grania w spektakularne tytuły bez konieczności posiadania dedykowanej konsoli Xbox czy PlayStation. Wystarczy jedynie prosta przeglądarka internetowa. Zarówno na komputerze jak i smartfonie. To wszystko. Dzięki temu kilka milionów użytkowników wpada na start niejako na dzień dobry do produktu Google Stadia. Niestety tego prostego elementu układanki zabrakło.

Jakby to mogło wyglądać, pokazuje prosta symulacja graficzna My mobile powyżej artykułu. Nikt nie wymaga wielkich kampanii telewizyjnych czy prasowych od firmy Google jak to w zwyczaju ma robić konkurencyjny gracz Microsoft oraz jego Xbox (aktualnie ma on genialną alternatywę w chmurze o nazwie Cloud Gaming, czyli aplikację Game Pass). Być może dzięki temu rozwiązaniu Stadia miałaby się dziś dobrze, a może i nawet rozkwitała niczym polne kwiaty na wiosnę.

(fot. Google/My mobile)

Przygotowane przez

jest autorem 12778 informacji na tej witrynie.



Skomentuj

  My mobile © 2008-2023. All Rights Reserved, Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszelkie loga, znaki firmowe oraz zdjęcia prasowe należą do ich właścicieli.
Kopiowanie treści bez zgody serwisu zabronione.
My mobile to serwis, dzięki któremu odkryjesz nowe
zadziwiające możliwości swojego telefonu. Zapraszamy!

Serwis rekomenduje wszystkie platformy:

Pomoc | Reklama | Dla Inwestorów | Kontakt