PREMIERA: TikTokerzy, nowy zawód

Blogerzy, YouTuberzy czy Influencerzy (ci od Instagrama) to doskonale znane nazwy gwiazd internetu zwykłym osobom niekoniecznie pasjonującym się światem technologii. Za chwilę dojdzie do tego nowy zawód, mianowicie TikTokerzy. Choć brzmi on niesamowicie śmiesznie oraz zabawnie to sprawa jest jak najbardziej poważna. Wszak każdy sposób na zdobycie publiczności jest dobry.

Reklama		Czytaj dalej

Kiedyś była to telewizja i prasa. Teraz staję się nim Internet, a wraz z nim popularne platformy gromadzące twórców. To dlatego jest YouTube, Instagram oraz mocno nierozumiany TikTok. Wszystko łączy jedno. Słynny już w branży tzw. lol content, czyli w największym skrócie wygłupy na wizji. To dlatego bardzo ambitne treści YouTubera Krzysztofa Gonciarza nie zdobyły mimo lat magicznego miliona subskrypcji, czyli widzów.

Natomiast młodzi raperzy oraz twórcy humorystycznych treści momentalnie nabijają liczniki milionami, a następnie celnie je monetyzując. Oczywiście wywierają one wpływ na innych ludzi, a nawet ich decyzje zakupowe. Była nawet o tym mowa w artykule opublikowanym na łamach My mobile o nazwie rodzinny Influencer, gdzie faktycznie doszło do drugiego zakupu wskutek zadowolenia klienta smartfonu Sony Xperia XA.

 (fot. TikTok/My mobile)