PREMIERA: Strach kupować tanią, nieoryginalną przejściówkę Lightning do standardu microUSB
|
|
- poniedziałek, Czerwiec 26, 2017, 10:28
- Praktyczne
- 8 komentarzy
Nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca. To chyba jest najlepsze określenie jednego z wcześniejszych artykułów w My mobile. Dotyczył on tanich przejściówek ze standardu lightning do microUSB. Dzięki temu będąc chociażby w gościach zawsze właściciele iPhonów od Apple mogli je awaryjnie doładować w przypadku słabego poziomu baterii.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Okazuje się bowiem, że taka zabawa z tanimi zamiennikami może się źle skończyć. Oprogramowanie iOS rejestruje w systemie fakt podłączenia nieautoryzowanego akcesorium. Później w razie awarii sprzętu, serwisant ma jasną informację, że klient używał podrabianego sprzętu (ten mógł dajmy na to wywołać zwarcie przewodów). W efekcie takie jego zachowanie skutkuje utratą jakże ważnej gwarancji.
Apple nawet na jednej z podstron pokazuje takie podróbki. Wystarczy odwiedzić witrynę www.support.apple.com/pl-pl/HT204566. Morał tej historii jest prosty. Nie ma co łudzić się o kupnie taniej przejściówki lightning na microUSB za 5 PLN na jednym z portali aukcyjnych. Oryginalne akcesorium to wydatek 99 PLN. Potwierdza to oficjalnie sam producent na www.apple.com/pl/shop/product/MD820ZM/A/lightning-na-micro-usb.
(fot. Apple/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
8 komentarzy do “PREMIERA: Strach kupować tanią, nieoryginalną przejściówkę Lightning do standardu microUSB”
Skomentuj
Zwykle zdzierstwo. Doją appleboyów nas każdym kroku. I jeszcze Ci wmówią że to dla Twojego dobra.
Jakby to powiedział mój wykładowca, byznes is byznes
Kamil co studiujesz ? A serio to masz rację za dobre rzeczy trzeba zapłacić 🙁
Jestem hybryda (jak ta genialna płyta Linkin Park HYBRYD THEORY) marketingowca/informatyka 😉
XD to jak tam u ciebie z programowaniem ?
To i owo potrafię z branży IT. Czemu pytasz?
Nie ciekawość po prostu XD jednak miałem racje artykuł sponsorowany „Panie MARKetingowcu”
Chyba przez Apple ???