PREMIERA: Bolące nogi, największy problem kurierów rowerowych
|
|
- piątek, Czerwiec 18, 2021, 6:16
- Praktyczne
- 7 komentarzy
Przeciętny kurier rowerowy przebywa codziennie średnio 30 km dostarczając klientom restauracji wyczekiwanych posiłków. Takie dane możemy znaleźć w internecie. Każdy, kto dajmy na to trenuje na popularnych dwóch kółkach chociażby dwa razy w tygodniu potwierdzi, iż jest to całkiem sporo. Nogi faktycznie na drugi dzień potrafią delikatnie boleć. Czuć popularne zakwasy.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Tymczasem kurierzy rowerowi muszą codziennie podobne dystanse wykonywać. Zarówno w największe upały (to dlatego lekarze zalecają aktywność sportową po godzinie 18) jak i w deszcz. Można powiedzieć więcej. Każdego dnia ryzykują życie. Dlatego tak ważne jest nawodnienie oraz postoje w cieniu. Inni wybierają motorowery podczas obowiązków kuriera. Jeszcze wybrani pracownicy stawiają na małe auta typu Smart.
Oczywiście jest też druga, lepsza strona. Osoby na tzw. samozatrudnieniu w Glovo czy podobnych usługach obsługiwanych za pomocą aplikacji mobilnych mają bardziej wysportowaną sylwetkę. Ich nogi często przypominają łydki zawodowych piłkarzy, których aktualnie możemy oglądać na wydarzeniu UEFA Euro 2020. Jedno jest pewne, kurierzy bez formy na rowerze z pewnością ją sobie wyrobią popularnymi 30-tkami.
(fot. Glovo/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
7 komentarzy do “PREMIERA: Bolące nogi, największy problem kurierów rowerowych”
Skomentuj
Dzisiaj specjalnie dla moich kochanych czytelnikow robię test dzień po dniu +30 km ?❤️? #love_rower aby poczuć ciężka pracę kurierów Glovo
Ciężko się jeździ dzień po dniu około 30 km, a co dopiero 5x w tygodniu ?
Ośmieszasz się. W sobotę zrobiłem jakieś 40, a w niedzielę 50.
Dużo zależy od sprzętu, rower Trek od sponsora dla Marka Cieslaka za 50k inaczej jedzie niz ten za 1,3k. Wiekszosc kurierow z tego co widze ma niestety wraki cos jak auta Polakow 20-letni szrot z Niemiec 😐
Jak nie masz kondycji to ci rower nie pomoże 😉
Mam swoj system sr i sb trening do Doliny Drwecy, dwa dni na regeneracje, gdzie super sie jezdzi na tzw. glodzie. Dzien po dniu to brak swiezosci jak u pilkarza 😉
w Metropoli GZM ruszyły Rowery w agresywnym stylu, 4-5x wiecej stacji niż było wcześniej. Niestety stacje często są usytułowane w nielegalnych miejscach, ciekawe jak będą je obsługiwać serwis mobilny + bus co je rozrzuca