PREMIERA: Komórkomania prawie upadła

Komórkomania to bez wątpienia pewnego rodzaju legenda w branży telekomunikacyjnej. To właśnie w nim swoją karierę dziennikarską zaczynała szefowa Tabletowo. Jednak dzisiaj spoglądając na serwis można odnieść wrażenie jakby wręcz upadał. Zdarzają się bowiem okresy, że przez prawie tydzień nie ma żadnych publikacji. Tak było przez ostatnich pięć dni.

Reklama		Czytaj dalej

Wystarczy nadmienić czas od 28 października (soboty) do 2 listopada (czwartku) bieżącego roku. Tymczasem inne duże portale branżowe publikują nawet w tempie 30 artykułów dziennie, głównie przepisanych wiadomości. Inne witryny starają się wręcz podbić YouTube z brutalną weryfikacją. Swoją drogą to trochę dziwne, że Wirtualna Polska tak słabo traktuje Komórkomanię w portfolio produktowo-medialnym.

Wszak w przeszłości kupiła całą Blomedię za kosmiczne 19,4 miliona złotych. Zamiast rozwoju lub jak kto woli progresu, mamy naprawdę duży regres. Dla porównania zupełnie niezależne i aktualnie najbardziej innowacyjne medium technologiczne w Polsce, mianowicie My mobile ma szacunkową wycenę 1,14 miliona złotych według badań marketingowych. Różnice są zatem potężne w rozrachunkach matematycznych.

(fot. Komórkomania/My mobile)