PREMIERA: Netflix z reklamami to porażka i bardzo dobrze [My mobile TV]

Znakomite nadchodzą informacje z zagranicznych mediów technologicznych. Otóż Netflix z reklamami (nawet krótkimi) się nie przyjął. Wyniki eksperymentu są ponoć tak słabe, że gigant streamingowy postanowił zwracać pieniądze reklamodawcom. Wszystko dlatego, gdyż wcześniej obiecywał im złote góry statystyk. To jak najbardziej dobra wiadomość dla kultury i sztuki.

Reklama		Czytaj dalej

Filmy oraz koneserzy dobrego kina nie będą musieli się męczyć z jakże irytującymi przerywnikami. Globalny widz Netflix na dobre chce zakończyć przygodę z pozostałościami telewizji linearnej, gdzie reklamy psują każdy seans obrazu. Lepiej zapłacić i mieć spokój. Podobne zepsucie można obserwować w internecie. Wybrane portale mają tak zawaloną witrynę reklamami, że nie idzie wręcz czytać treści na niej zawartej.

To dlatego Internet zmienia się w śmietnik. Jakościowe dziennikarstwo, owszem pozostanie ale za subskrypcją (niech będzie to umowna kwota dajmy 9,99 PLN miesięcznie). Reszta tzw. klepaczy contentu będzie dalej pisała słabe artykuły z reklamą produktu w formie sztucznego i nieudanego działania typu content marketing. Idealnym symbolem upadku mediów internetowych jest często liczba zera komentarzy mimo milionów czytelników miesięcznie. To prawdziwa katastrofa.

(fot. Netflix/My mobile)

–

KULTURA I SZTUKA NIE MOŻE BYĆ SZPECONA REKLAMAMI

–

MATERIAŁ PROMOCYJNY FILMU BROAD PEAK (NETFLIX)

–

My mobile EXTRA to nowy cykl, w którym w wybrane weekendy będą prezentowane felietony lub też artykuły o charakterze dokumentalnym mówiące o tym jak telekomunikacja zmienia otaczający nas świat.

–