PREMIERA: Brak egzotyki może być przyczyną upadku Krzysztofa Gonciarza na YouTube

Spróbujmy w tym miejscu nieco szerzej zastanowić się, co jest przyczyną dużych spadków Krzysztofa Gonciarza na YouTube. Kiedyś była to absolutna gwiazda platformy wideo należącej do Google. Później statystyki spadły gwałtownie, niczym ostatni skok YouTubera z komina. Jeszcze rok czy dwa lata temu podobny film z jego udziałem wygenerowałby miliony odsłon. 

Reklama		Czytaj dalej

Teraz jest to skromne 39 tysięcy wyświetleń. Zdaniem My mobile główną przyczyną upadku kanału jest brak egzotyki. Polacy nie chcą oglądać szarej i ponurej Polski z uwagi na niekorzystny klimat, gdzie nawet w zimę nie ma śniegu. Dla porównania aż chce się patrzeć na piękne kadry Japonii, miasta Tokio czy dzielnicy Shibuya. To samo można powiedzieć o górze Fudżi oraz słynnym na cały świat lesie samobójców.

Tymczasem w kraju nad Wisłą otrzymujemy najczęściej mgłę, deszcz i brak słońca przez spory okres roku. Dramat, jakby to powiedział klasyk. 70% spadki oglądalności właśnie aspektem pogodowym mogą być spowodowane, co potwierdza jak zawsze niezawodny analityczny Social Blade na www.socialblade.com/youtube/user/wybuchajacebeczki. Czekamy zatem na zdecydowanie cieplejszy okres do lata.

(fot. Krzysztof Gonciarz/My mobile)