MOBILNY telegrosik

PREMIERA: Krzysztof Gonciarz po detoksie od YouTube wygląda jak Arnold Schwarzenegger

1 Gwiazdka2 Gwiazdki3 Gwiazdki4 Gwiazdki5 Gwiazdek6 Gwiazdek (oceń artykuł)
Loading...

Krzysztof Gonciarz to popularny YouTuber z liczbą miliona widzów (tzw. subskrybentów). W ostatnim czasie jego statystyki jednak mocno spadły. Według danych serwisu Social Blade, w skali miesiąca twórca internetowy ma 280 tysięcy odsłon łącznie kanału. To mniej, niż dawniej jego pojedynczy film. Ostatnio jednak Krzysztof Gonciarz zrobił sobie przerwę od YouTube.

Reklama                                                             Czytaj dalej
 

Tylko tak należy rozumieć okres aż trzech miesięcy, w którym nie nastąpiła publikacja normalnego materiału wideo. Krzysztof Gonciarz po detoksie zmienił się za sprawą treningu siłowego. Wygląda wręcz jak aktor Arnold Schwarzenegger z ciepłego filmu Gliniarz w Przedszkolu mającego premierę w 1990 roku. Gwiazda Hollywood miała wtedy 43 lata, zaś internetu dziś 38. Podobieństwo jest więc uderzające.

Wystarczy spojrzeć na zdjęcie powyżej artykułu specjalnie przygotowane na jego potrzeby. Nawet rysy twarzy są zbliżone. Swoją drogą platforma YouTube ostatnio nie ma dobrej prasy. Użytkowników wręcz zalewa się krótkimi filmami w stylu Shorts. W ten sposób Google chce walczyć z wielkim sukcesem aplikacji TikTok. Kolejna sprawa to nudne recenzje smartfonów, które w pewnym momencie stają się passe. Ileż można je oglądać.

(fot. Instagram/Universal Pictures/My mobile)

Przygotowane przez

jest autorem 13516 informacji na tej witrynie.



5 komentarzy do “PREMIERA: Krzysztof Gonciarz po detoksie od YouTube wygląda jak Arnold Schwarzenegger”

  1. Kamil Odpowiedz

    BREAKING NEWS:

    Gonciarz wraca do Tokyo z sprawdzonym formatem egzotyki na kanale YouTube. Czy sie uda? Zobaczymy…

  2. Kirgił Odpowiedz

    Gonciarz był interesujący jak był w Japonii. To nas interesowało. Japonia z perspektywy pracującego tam polaka. Sam w sobie Gonciarz ma bardzo niewiele do zaoferowania.

    • Kamil

      Wczoraj po dlugiej przerwie wlaczylem nowy odcinek z Tokio na Google TV. Niestety troche na sile czuc ten powrot na YouTube, wytrzymalem do 20 na 24 minuty. Brak produkcji oryginalnych robi swoje. Wole tresci premium na SkyShowtime od gadania na pale w YT 😐

Skomentuj

  My mobile © 2008-2025. All Rights Reserved, Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszelkie loga, znaki firmowe oraz zdjęcia prasowe należą do ich właścicieli.
Kopiowanie treści bez zgody serwisu zabronione.
My mobile to serwis, dzięki któremu odkryjesz nowe
zadziwiające możliwości swojego telefonu. Zapraszamy!

Serwis rekomenduje wszystkie platformy:

Pomoc | Reklama | Dla Inwestorów | Kontakt