PREMIERA: Technologia AR na żywo wgniata w fotel [My mobile TV]

Szef generalny Apple, prezes Tim Cook ma rację. Technologia AR jest lepsza od VR i to bezdyskusyjnie. Dopiero jej doświadczenie na żywo pozwoli poczuć dużą moc rzeczywistości rozszerzonej nad tą prawdziwą, zdecydowanie bardziej szarą. O ile okulary wirtualnej rzeczywistości szybką się nudzą (VR), o tyle zabawy wizjerem smartfonu nie (AR). 

Reklama		Czytaj dalej

Niech za przykład posłuży film poniżej artykułu z filtrem czy jak kto woli efektem nałożonym przez smartfon Sony Xperia 10. Na gazecie (toruński Dziennik Nowości należący do koncernu Polska Press) leżącej na stole biegają sobie baśniowe krasnoludki. Oczywiście jak kamerę telefonu przełożymy pod innym kątem to nowy efekt specjalny nachodzi jak żywy z zupełnie innej perspektywy. Co ciekawe, film taki możemy później nagrać. Nie ograniczamy się tylko do chwilowej zabawy kamery i jego wizjera.

Swoją drogą to wielka szkoda, że tak marnie skończyła technologia VR. Po założeniu dedykowanych okularów można było w komfortowych warunkach podróży izolując się od świata oglądać niczym w kinie filmy w ciemności z dobrym dźwiękiem nausznych słuchawek. Póki co, tylko aplikacja Netflix VR na Androida oraz YouTube (jest przełącznik chociażby na iOS aktywujący tryb) umożliwiają takie oglądanie. HBO Max VR, Disney+ VR, Amazon Prime Video VR czy Canal+ Online VR są niestety niedostępne.

(fot. My mobile)

–

KRASNOLUDKI NA GAZECIE W TECNHOLOGII AR (EFEKT SONY XPERIA)

–