PREMIERA: Bez artystów nie byłoby co oglądać na Netflix czy słuchać w Spotify
|
|
- środa, Czerwiec 23, 2021, 6:35
- News
- 4 komentarze
Trwa powszechny hejt na artystów. Oczywiście musimy pamiętać, że na rynku są artyści utalentowani i ci mniej, którzy sami uważają za fakt posiadanie talentu. Załóżmy więc następujący scenariusz. Znika zawód tzw. artysty zawodowego. Wraz z nim platformy streamingowe Netflix, Amazon Prime Video, HBO GO oraz Spotify.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Już po ciężkiej pracy nie obejrzymy sobie ulubionych filmów czy nie posłuchamy nowej muzyki. Nastąpił całkowity rozkład, koniec kultury i sztuki. Owszem, w Polsce od lat kinematografia dofinansowywana jest dotacjami od instytutów. Jednak one też nie pomogły. Hejterzy nie mają co robić rozrywkowego w wolnym czasie. Pandemia przy okazji pokazała ile warty jest sport. Piłkarze kopiący biały balon jakby stracili na znaczeniu.
W obliczu pandemii wynik sportowy całkowicie zszedł na dalszy plan. W czasie zarazy zaś wzrosła oglądalność platform streamingowych. Właśnie dzięki przykładowej usłudze Netflix mogliśmy się przenieść w świat fantazji i fikcji twórców. Bez ich pracy umysły widza nawet na chwilę nie mogłyby zapomnieć o problemach współczesnego świata. Nawet (upadające) czytelnictwo wielu tygodników wzrosło z poziomu 70 tysięcy do 80 tysięcy sztuk.
(fot. Netflix/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
4 komentarze do “PREMIERA: Bez artystów nie byłoby co oglądać na Netflix czy słuchać w Spotify”
Skomentuj
Kolejny przykład że upały są szkodliwe.
Przeciez teraz nie ma upalow, masz optimum termiczne aka 24 C
Dokładnie! Zupełnie nie rozumiem, skąd płynie ta fala hejtu… warto sobie uświadamiać, jak wiele nasza codzienność zyskuje dzięki owocom pracy artystów:)
Otóż to ❤️ #hollwyood Obczaj Kanał Sportowy odcinek z artysta Jankiem na YouTube, typowe źródło hejtu