Polski Internet na tle świata jest bardzo słaby

Na samym dnie pomiędzy niebem a piekłem spotkamy się. Taki cytat występuje w jednym z utworów świetnego polskiego zespołu rockowego o nazwie T.Love. Jego tytuł to Na Samym Dnie. Według globalnego Speed Testu polski Internet jest gdzieś pomiędzy krajami Maroko i Meksyk. Nie są to przecież gospodarcze kolosy, a wręcz przeciwnie. Stosunkowo biedne nacje.

Reklama		Czytaj dalej

Polska plasuje się przez to w kategorii jakość mobilnego internetu na jakże odległym 60 miejscu z rezultatem 30 Mb/s. Dla porównania pierwsza jest Korea Południowa z wynikiem 88 Mb/s, zaś w Europie bogata Holandia 75 Mb/s. Średnia prędkość mobilnego internetu na świecie to około 31 Mb/s (11 Mb/s dla wysyłania). Kraj nad Wisłą jest więc poniżej globalnego poziomu. Nie jest to oczywiście powód do dumy.

Wręcz przeciwnie, możemy mówić o technologicznym wstydzie. Normą jest codzienność użytkowników z transferami rzędu 25 Mb/s, czyli zaledwie uwaga 4% pełnych możliwości jakże imponującego LTE+ z wartościami nawet 600 Mb/s. No cóż, pozostaje zatem nic jak tylko mieć nadzieje, iż wraz z stopniowym rozpowszechnianiem się technologii 5G te wskaźniki statystyczne ulegną pozytywnej zmianie. Czekamy więc z niecierpliwością.

(fot. My mobile)