PREMIERA: W Polsce LTE zapchane jest w 96%

Kilka miesięcy temu My mobile, najbardziej innowacyjne medium technologiczne w Polsce udowodniło na przykładzie Sony Xperii 10, że telefon ten wykorzystuje zaledwie 4% możliwości pełnej prędkości LTE+. Można pójść dalej i odwrócić sytuację. W kraju nad Wisłą sieć 4G jest zapchana aż w 96%. To wielki dramat dla klientów używających wolnego internetu, a właściwie to męczących się z nim.

Reklama		Czytaj dalej

Gdyby obciążenie sieci wynosiło 0% (co jest niewykonalne z uwagi na 0 podłączonych terminali) to inteligentny telefon komórkowy wskazywałby maksymalną prędkość 600 Mb/s. Oczywiście wtedy trzeba byłoby stać obok masztu BTS oraz mieć pewność, że podłączony do niego kabel światłowodowy działa z maksymalnym transferem (z tym też przecież bywa różnie). Tak zawiła jest tematyka sieci teleinformatycznych w telekomunikacji.

Wielka szkoda, że obciążenie infrastruktury nie wynosił dajmy na to 50%. Wtedy smartfon spokojnie wyciągałby te 300 Mb/s zamiast jakże marnych 25 Mb/s w A2Mobile. Na szczęście idzie nowe. Rakiety 5G od Plusa odpaliły i z czasem powinny zwiększać średnią w pomiarach Speed Test. Zwolnienie sieci przełoży też się na lepsze wartości starszej technologii LTE na tle coraz mocniej eksploatowanej nowoczesnej 5G.

(fot. Sony/My mobile)