PREMIERA: iPhone X nie jest drogi, to Polska jest biednym narodem
|
|
- poniedziałek, Wrzesień 18, 2017, 9:12
- News
- 13 komentarzy
W Polsce ogromne poruszenie wywołała cena iPhona X od Apple wynosząca dokładnie 4.979 PLN. Oczywiście jest ona wysoka, ale tylko w kraju nad Wisłą. Z perspektywy Amerykanina wydatek 999 dolarów jest jak najbardziej przystępny. Można go przyrównać do 999 PLN dla Polaka, który w podobnej cenie mógł chwilę po debiucie kupić średniaka Sony Xperia XA lub Huawei P9 Lite.
Autopromocja |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Kwestia ta już była szerzej opisywana przy okazji ceny 649 PLN (zamiast dolarów) dla iPhona 4S. Metodologia myślenia jest taka sama. Gdyby średnie zarobki Polaków były takie same co Amerykanina, to z marszu iPhone X byłby hitem sprzedaży, a firma z Cupertino znowu nie nadążałaby z produkcją egzemplarzy. Dzisiaj mieszkańcy dużych miast typu Warszawa czy Gdańsk bez oporów wydają 2.000 PLN na telefon.
Cóż to więc byłoby dla nich te skromne 999 PLN za iPhona X naszpikowanego najnowszymi technologiami z kapitalnie zoptymalizowanym oprogramowaniem. Małe nic. To chyba najlepsze określenie. Nie dziwmy się zatem, że w takich krajach jak Stany Zjednoczone, Niemcy, Wielka Brytania czy Francja kolejne generacje iPhonów pobijają rekordy sprzedaży. Dla ich mieszkańców produkty z logiem nadgryzionego jabłka są tanie.
(fot. Apple/My mobile)
Nie ośmieszaj się z tą premierą. Chyba każdy wie ile zarabia. To nie nowina. ??
Każdy artykuł niebędący newsem, a autorskim pomysłem jest premierą
Chyba nie do końca, memy z płatnością nerką za IPhone nie powstały w Polsce.
Tylko po co wydawać na IPhona tyle pieniędzy skoro można kupić S8 Note? Smartfon o wiele wydajniejszy z lepszą baterią i tańszy. To tylko kult nadgryzionego jabłka.
Gdyby chodziło o telefon z mniejszym ekranem (poniżej 5 cali) to tak IPhony są bezkonkurencyjne ale w tym przedziale ekranu to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
Tu nie chodzi o jabłko, tylko o iOS. Najlepszy mobilny system operacyjny na świecie
Może dla ciebie.
Hi,
I am Mr Smith John Electronics Product Manager at Sainsbury’s Supermarkets Limited.
To fill the lack of product in electronics.
I’m sending you this message to find out if we could have the smartphone Apple iPhone X
and laptops with your company for the end of the year party.
Is it possible to deliver to United Kingdom?
If yes, please give us an answer asap.
Kind Regards,
Polska jest wyzyskiwanym narodem a nie biednym!
Tytuł jest BŁĘDNY!
Otoz to. Lata komuny zrobiły swoje. Moze za 20 lat dogonimy UE, do tego czasu przyzwoity poziom oferuje tylko WWA albo IT 😉
Teraz kradnie unia
Unia kradnie, może/pewnie i masz rację NIKTTAKI, niemcy kiedyś napadali a teraz rządzą tym co stworzyli. Niestety nie jest to tylko ich wina a wina zarządu Polską…Zamiast Polacy rządzić to mało który w rządzie jest Polakiem a nieliczni chcą dobrze dla Polski i Polaków w tym zarządzie o ile w ogóle ktoś chce z polityków i tak było i jest od 30 lat…Wcześniejszych lat nie liczę bo już tego nie można łatwo odwrócić:-/
NIEMCY mordowali a teraz bez wystrzału robią co chcą.
Zamiast Polacy tworzyć nowe i dbać o sprawdzone kraje i pielęgnować/poszerzać sojusze to ludzie liczą na jakąś tam Unie…
Unia jest OK ale trzeba umieć z niej korzystać i umieć współpracować a nie zgadzać się na wszystko i to każdemu.
Swoje dobro i dobro innych co „nam” pomagają jest NAJWAŻNIEJSZE i im można i trzeba pomagać oraz rozwijać to dobro w obie strony i wiele stron bo taki jest rozwój a u nas w PL panuje zacofanie polityczny, gospodarcze…jedynie ludzie jeszcze się trzymają jakoś, bo to ludzie tworzą kraj, wspólną cywilizację którą warto rozwijać kosztem, kosztem wspólnego dobra a nie własnych pojedynczych interesów, byle się nachapać i dać zarobić swoim przydupasom którymi się i tak gardzi…
No to się rozpisałem marząco/utopijnie ideowo XD
Kamil, za 20 lat to dogonimy może dzisiejszy stan krajów Unii (niemców), może.
Widać to po „wynagrodzeniach” za prace oraz w zarządzie Polską.
Będziemy mieli wtedy po 50-60 lat i będziemy dalej narzekać bo postęp będzie taki jaki przewidujemy, dopiero bliżej grobu będzie nam to wisieć i święty spokój Nas dopadnie:-)