Adele powiedziała nie streamingowi muzyki
|
|
- niedziela, Listopad 29, 2015, 0:55
- News
- 3 komentarze
Choć na rynku mamy dostępnych bardzo wiele różnych usług streamingu muzyki (wystarczy nadmienić Tidal, Spotify, Deezer czy Apple Music) to nie są one lekiem na całe zło, czyli godne wynagradzanie artystów. Czerwoną kartę temu modelowi dystrybucji utworów pokazała absolutna gwiazda muzyki pop, mianowicie Adele.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
W efekcie jej najnowszego albumu studyjnego 25 nie znajdziemy w usługach streamingu muzyki. Musimy udać się do tradycyjnego sklepu w celu zakupu płyty CD. Co więcej, brytyjska artystka wyznaczyła sobie w ten konwencjonalny sposób kolejne rekordy sprzedanych krążków. Biorąc pod uwagę fakt jej ogromnej popularności, te ambitne cele są jak najbardziej możliwe do zrealizowania i to w starym modelu sprzedażowym.
Podobne perturbacje ze streamingiem muzyki miała w przeszłości Taylor Swift, która wywalczyła stosowne wynagrodzenia dla artystów w ramach okresu próbnego Apple Music. Kto jak kto, ale bogata firma z Doliny Krzemowej ustąpiła i zaczęła płacić za odsłuchy podczas darmowego czasu na testy swojej muzycznej usługi. Poniżej prezentujemy teledysk do utworu Hello pochodzący właśnie z albumu 25 piosenkarki Adele.
(fot. My mobile)
–
ADELE – HELLO
–
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
3 komentarze do “Adele powiedziała nie streamingowi muzyki”
Skomentuj
Co ciekawe, pojedyncze pliki MP3 z muzyką Adele z albumu 25 można normalnie kupować w sklepie Google Play oraz Apple iTunes. W grę nie wchodzi tylko streaming w ramach abonamentu, gdzie użytkownik ma No Limit na wszystko
Najnowsza piosenka Adele- Hello jest też odstepna w serwisie Spotify.
Ale całego albumu 25 nie ma?