Wyświetlacz typu Amoled już tak mocno nie czaruje na średniej jasności ekranu
|
|
- niedziela, Listopad 22, 2015, 4:09
- Praktyczne
- Dodaj komentarz
Ekrany typu Amoled mają tyle samo zwolenników, co przeciwników. Jedni je kochają, jeszcze inni nienawidzą wskazując na zakłamane kolory czy też występowanie większego ryzyka wypalenia ekranu (w tym pojedynczych pikseli). Serwis My mobile zwróci uwagę, a właściwie mówiąc na pewien trick, sztuczkę przygotowaną przez sklepy z elektroniką.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Chodzi o to, że popularne markety stosują ustawienie maksymalnej jasności wyświetlaczy Amoled. Dzięki temu klienci bawiący się dajmy na to smartfonem Nokia Lumia 735 są oczarowani nasyceniem barw. Jednak ten blask zniknie nam w oczach błyskawicznie jak wejdziemy w opcje telefonu, a następnie zmienimy ustawienie jasności ekranu na średnie jak to ma w zwyczaju później stosować większość konsumentów.
Wtedy kolory już są zdecydowanie bardziej bladsze, kto wie czy nie gorsze od zwykłego IPS na tym samym ustawieniu. Jest to istotny szczegół, gdyż nikt nie lubi być bombardowany bez przerwy jasnym światłem z ekranu słuchawki. W efekcie zmniejszamy nieco poziom na tle sklepowej 100% jasności. Najpopularniejszym ustawieniem w telefonach z Windows Phone (głównie Lumiach) jest chyba właśnie średnia jasność ekranu.
(fot. Microsoft/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj