Smartfon Apple iPhone 5 może zabić człowieka

O tym, że telefony komórkowe mogą być przyczyną tragedii informowaliśmy już wielokrotnie na łamach serwisu My mobile. Wystarczy tylko przypomnieć wielką kampanię społeczną amerykańskiej sieci komórkowej AT&T o nazwie It Can Wait. Przestrzegała ona przed używaniem słuchawek w nieodpowiednich sytuacjach jak chociażby na miejscu kierowcy auta.

Wtedy takie zdarzenia miały charaktery pośredni (nie licząc wybuchowego Samsunga Galaxy S III). Teraz jednak smartfon może zabić człowieka również w sposób bezpośredni. Jak donoszą światowe media, produkt Apple iPhone 5 poraził śmiertelnie prądem Chinkę (stewardessę linii lotniczych China Southern Airlines), która odebrała aparat akurat ładujący się.

Reklama		Czytaj dalej

Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było używanie nieoryginalnej ładowarki. To w efekcie spowodowało przepięcie. Warto zatem dwa razy zastanowić się, zanim kupimy jakąś tanią podróbkę markowego sprzętu. Może się bowiem okazać, że nie spełnia on podstawowych norm bezpieczeństwa. Takie certyfikaty ma każdy producent liczący się w świecie elektroniki użytkowej. Choć również nie tylko on, wystarczy nadmienić masę chińskich tabletów sprowadzanych do Polski potęgę. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w ich przypadku nie ma mowy o żadnym poważnym zagrożeniu. Aż strach pomyśleć co by było w przeciwnym wypadku. Jeśli już o tematach związanych z bezpieczeństwem mowa to warto na sam koniec przypomnieć o pewnej prawdzie. W czasie burzy nie musimy wyłączać telefonu komórkowego, który rzekomo przyciąga pioruny.

(fot. Apple/My mobile studio)