PREMIERA: Wysyp błędów w aplikacji Messenger po wprowadzeniu szyfrowania

Coś niedobrego dzieje się w ostatnim czasie z aplikacją Messenger. Najprawdopodobniej wysyp błędów ma związek z niedawnym automatycznym włączeniem szyfrowania wiadomości dla wszystkich użytkowników tego popularnego komunikatora. Miało chodzić o zwiększony poziom bezpieczeństwa oraz prywatności. Tymczasem wyszło sporo jakże irytujących bugów.

Reklama		Czytaj dalej

Wystarczy nadmienić sytuację z niemożnością kliknięcia (a następnie wysłania dalej) dużego kciuka poprzez dłuższe przytrzymanie dedykowanego przycisku. To nie koniec kwiatków. Zdecydowanie gorzej przegląda się teraz wysłane zdjęcia oraz klipy wideo. Wszystko bowiem wysyłane jest z specjalnym motywem tła (lub obwódki w jednolitej barwie). I pomyśleć, że niedawno mieliśmy niepozorną nowość opisów GG w Messengerze.

Facebook, a właściwie koncern Meta nazywa tę funkcję notatkami (co może nieco dziwić oraz być przy okazji mylące). Jedno trzeba powiedzieć śmiało. Aplikacja Messenger bez tych wszystkich bajerów z szyfrowaniem danych działa zdecydowanie lepiej i bardziej żwawo. Oby deweloperzy Mety poradzili sobie z problemami, a następnie wrócili do dawnej świetności pozycji Messenger. Wszak ostatnio mieli jedną wielką awarię serwerów.

(fot. Meta/My mobile)