Duże podwyżki w Plusie i Play na kartę

Aż chciałoby się powiedzieć inflacja pełną gębą. Ta w Polsce wynosi według ostatnich badań dokładnie 17,5%. Podwyżki nie ominęły również sieci komórkowe działające w systemie Pre-paid. Tanio już było. To chyba najlepsze określenie zaistniałej sytuacji w przypadku operatorów Plus i Play. Zwłaszcza ten drugi postawił na naprawdę duże wzrosty cen jednostkowych.

Reklama		Czytaj dalej

Plus natomiast ma podwyżki rodem z T-Mobile na kartę. I tak za minutę rozmowy zapłacimy 0,49 PLN (wzrost z 0,39 PLN), wiadomość SMS 0,29 PLN (zamiast 0,25 PLN) czy MMS aż 0,49 PLN. Nieco lepiej sytuacja wygląda w Plush na kartę. Minta połączenia tam to wydatek 0,39 PLN (na tle 0,35 PLN), zaś koszt wiadomości tekstowej wynosi odpowiednio 0,25 PLN (z 0,20 PLN). Do tego dochodzi dziwna opłata 5 PLN za utrzymanie numeru, jeśli przez miesiąc nie wygenerowaliśmy wydatków na minimum 5 PLN.

Spójrzmy teraz na drożyznę w Play na kartę. Za minutę połączenia u fioletowego operatora zapłacimy aż 0,59 PLN, czyli o 0,10 PLN więcej na tle konkurencji (typu Plus czy T-Mobile). Wiadomość SMS to wydatek 0,39 PLN, czyli prawie 40 groszy. Dla porównania w niszowym A2Mobile wciąż figuruje cena 10 groszy. Multimedialna MMS kosztuje 0,59 PLN i jest taka sama jak za 60 sekundową rozmowę. Ponadto taryfa rok ważności konta nie działa od kwoty 5 PLN doładowania, lecz 100 PLN. Sporo jakby to określili krytycy.

(fot. Plus/Play/My mobile)