PREMIERA: Fajne uczucie, nareszcie nie być w tyle za kulturą i sztuką

To naprawdę jest fajne uczucie jak człowiek przechadza się alejkami w sklepie nie dla idiotów z elektroniką i nareszcie nie ma tych zaległości w dziedzinie kultury oraz sztuki. Chodzi o wieczny brak czasu na oglądanie filmów. Na szczęście to się zmieniło wraz z zakupem genialnej przystawki multimedialnej Apple TV. Teraz zdecydowana większość hitów z Hollywood została obejrzana.

Reklama		Czytaj dalej

Począwszy od Wonder Woman, a skończywszy na Shazam, nie wspominając o całej masie nieco bardziej ambitnego kina niezależnego z ramówki HBO GO typu Słońce Też Jest Gwiazdą czy Tylko Ty. Takie są skutki odstawienia fatalnej telewizji, przez którą przelewa się fala propagandy. Po kilku latach używania to Apple TV gra teraz pierwsze skrzypce jako dostawca treści premium (z HBO GO, Netflix czy w końcu jakościowego Apple TV+).

Mało kto dziś się stawia na oglądanie rzeczy o wybranej godzinie, no może z wyjątkiem sportu na kanałach nSport+ czy Eleven Sports. Klasyczna telewizja już dawno umarłaby, gdyby nie ogromne dotacje na jej funkcjonowanie. Zdaniem My mobile jednak to też nie pomoże. Wie o tym Disney, który powoli wycofuje się z tego zanikającego powoli rynku stawiając w 100% na segment Internet (własna usługa VOD, a nie stacja w kablówce).

(fot. Apple/My mobile)