PREMIERA: Nocna awaria Apple TV [My mobile TV]

Król tygrysów. Drugi odcinek serialu dokumentalnego na Netflix. Nagle w 12 minucie przystawki telewizyjnej Apple TV następuje zatrzymanie obrazu z charakterystyczną klepsydrą (okrąg ładowania typowy dla iOS). Człowiek myśli, że może nastąpił brak internetu. Nic bardziej mylnego. To urządzenie giganta z Cupertino się zbugowało.

Reklama		Czytaj dalej

Wystarczyło zrestartować (ponownie uruchomić) Apple TV i wszystkie błędy ustały. Po chwili znowu można było oglądać duże kociaki często trzymane w domach przez bogatych mieszkańców amerykańskiego stanu Floryda. Ten przykład dobitnie potwierdza fakt, że nawet w mitycznej wręcz firmie z logiem nadgryzionego jabłka zdarzają się niedopracowania w dziedzinie projektowania oprogramowania. Nikt nie jest idealny.

Na porządku dziennym są zaś awarie połączenia internetowego w HBO GO, gdzie trzeba się ratować ponowną instalacją z sklepu z aplikacjami. W Apple TV tego typu historii jest zdecydowanie mniej, tak na oko raz w roku, a nie co miesiąc jak w przypadku dostawcy największych hitów filmowych z Hollywood. Oby wszelkiego rodzaju bugów było jak najmniej przy okazji w innych platformach z Androidem TV na czele.

(fot. Apple/My mobile)

–

MATERIAŁ PROMOCYJNY KRÓL TYGRYSÓW (NETFLIX)

–