PREMIERA: Nowy Samsung GALAXY S10 i już zbity ekran

Nowy, lśniący Samsung GALAXY 10 i już zbity ekran. Z pewnością każdy z nas zna taką historię. Ktoś z naszych znajomych dopiero co kupił drogi model flagowego smartfonu, a tu klops. Upadek. Telefon co prawda go przeżył, ale nie obyło się bez charakterystycznego pęknięcia w rogu wyświetlaczu. Oczywiście taka osoba go nie wymienia, tylko normalnie używa.

Reklama		Czytaj dalej

Z pewnością jest to spory ból oczu dla wszystkich escetów, którzy lubią mieć piękne ekrany bez smug oraz żadnych zabrudzeń, a co dopiero rys czy pęknięć. Często też zachodzi pewnego rodzaju złośliwość rzeczy martwych. Jak nie wykupimy ubezpieczenia drogiego smartfonu to akurat następuje wypadek. Natomiast jak mamy polisę to wtedy przez rok czy dwa lata jej obowiązywania nic złego się nie dzieje.

Zupełnie tak samo jest w świecie motoryzacji. Błąd (zwłaszcza młodych) kierowców polega na masowym braku wykupowania ubezpieczenia AC samochodu zapewne z uwagi na niski poziom zamożności Polaków (na tle bogatej Europy Zachodniej wskaźnik ten jest zdecydowanie niższy). Lepiej opłaca im skasować stare auto o niedużej wartości niż bawić się w robienie co roku przelewów na kwotę kilku tysięcy złotych.

(fot. Samsung/My mobile)