PREMIERA: Pani w salonie też nie znała genialnej oferty Orange z No Limit i 1 TB za 300 PLN
|
|
- piÄ…tek, Czerwiec 7, 2019, 3:37
- News
- 8 komentarzy
Historia oparta na faktach. Twórca najbardziej innowacyjnego serwisu o technologiach mobilnych w Polsce postanowił wpaść do salonu i zapytać się czy można kupić starter z genialną ofertą Orange na kartę 1 TB za 300 PLN rocznie (aby nie bawić się w rozbite doładowania 200 PLN i 100 PLN). Ku zaskoczeniu sympatyczna ekspedientka nie wiedziała kompletnie o co chodzi. Klient wytłumaczył, że jest to najlepsze rozwiązanie Pre-paid typu No Limit dla wymagających.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Za kwotę miesięczną 25 PLN otrzymujemy bowiem mobilną wolność połączoną z przeszło 80 GB danych miesięcznie do wykorzystania w nowoczesnej sieci komórkowej LTE od pomarańczowego operatora. Pani była w szoku jak potwierdziła informację na blogu firmowym Orange. Swoja drogą to każdy pracownik powinien je mieć w zakładkach, aby śledzić wszystkie nowości. Dotyczy to również Playersów w przypadku bloga Play.
Ten przykład dobitnie pokazuje jak fatalna jest komunikacja korporacyjna w wewnętrznych systemach CRM. Niby konsultanci dostają całą masę materiałów szkoleniowych dotyczących rozwiązań głównie abonamentowych (są dla nich najważniejsze z uwagi na prowizje sprzedaży), a zapomina się o świetnych produktach na kartę. Szkoda, bo te często są zdecydowanie lepsze od cyrografów połączone z telefonem zakupionym na wolnym rynku.
(fot. My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
8 komentarzy do “PREMIERA: Pani w salonie też nie znaÅ‚a genialnej oferty Orange z No Limit i 1 TB za 300 PLN”
Skomentuj
nie Pani a pewnie Panna.
Nie wiedziała bo chodzi do roboty a nie pracy.
Orange jest winne bo nie przeprowadza szkoleń lub nie wysyła newsów swoim pracownikom.
* – swoim robotnikom bo w robocie 🙂
Przypuszczam że tu chodzi o coś innego. Pracownicy chyba nie mają interesu aby mówić o tej ofercie i celowo namawiają na abonament za który dostają bonus. Czasem jak jestem w jakimś salonie gsm to mi aż żal że pracownicy NIE CHCĄ pomóc w naprawdę prostych sprawach. Dwa przykłady: w Orange przyszedł starszy pan zarejestrować numer w NJU, oczywiście pani to zrobiła (długoletni pracownik) ale jak poprosił o pomoc w sprawie uruchomienia pakietu 19 zł rozmowy to nagle nic nie wiedziała. Gdyby nawet tak było to miała przed sobą komputer wyszukać stronę NJU i wbić kod. Co by ją to kosztowało a zrobiłaby dobry uczynek.
Druga rzecz dziś w salonie Plusa słyszę rozmowę starszej pani korzystającej z oferty na kartę. Pan który tam pracuje od 10-lat namawia panią na abonament że będzie taniej bo za rozmowy będzie płacić 20 zł a nie 25 zł. Cóż na kartę również jest pakiet za 20 zł na same rozmowy. Co szkodzi kobiecie pomóc?
tak niestety zachowuję się DZIADY z obsługi i nie ważny jest staż a pieniądze.
Dwa miesiÄ…ce temu zmieniaÅ‚em wreszcie wysÅ‚użonego fresha na odnowa (Play) i pomimo, że oferta jest na rynku jakieÅ› dwa lata to „doradcy” również nie mieli pojÄ™cia o czym mowa, wiedzieli jedynie, że taka taryfa istnieje jednak kwestie techniczne oferty byÅ‚y zmyÅ›lane na prÄ™dce. Dopiero przestudiowanie regulaminu oferty daÅ‚o mi jasny obraz oferty. SkÅ‚onny jestem zaryzykować stwierdzenie, że taka olewka na linii operator – przedstawiciele jest normÄ… w każdej sieci.
Kamil, to tekst na serio? Chciałeś kupić starter za 300 zł? XD
Ty siÄ™ kompletnie nie znasz na rynku komunikacyjnym.
Po raz kolejny piszesz o oczywistych oczywistościach, salony z definicji nie są od sprzedaży prepaidów i informowania cię co w nich jest, tylko od sprzedaży abonamentów z których mają prowizję, i tak jest w każdej sieci nie tylko w Orange.
A o kupnie startera z aktywnym pakietem za 300 zł, to rozumie że żartujesz ?
Tylko że mimo wszystko salony mają obowiązek poinformować o ofercie (NJU tylko zarejestrować) oraz wymienić za darmo starą kartę nie wspierającą technologii LTE o czym mało kto wie i płaci 25 zł za wymianę.