Google Play Protect wystartowało

No i stało się. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami giganta z Mountain View oficjalnie zaczyna działać w naszych telefonach z Androidem domyślny antywirus na smartfony o nazwie Google Play Protect. Warunek jest jeden. Trzeba posiadać w urządzeniu aplikację Usługi Google Play w wersji minimum 11.0 lub nowszej. Akurat w smartfonie Sony Xperia XA funkcja już działa znakomicie.

Reklama		Czytaj dalej

Telefon ten po aktualizacji oprogramowania dysponuje od pewnego czasu świeżym Androidem 7.0 Nougat zawstydzając tym samym masę średniaków chociażby Samsunga. W sekcji Ustawienia > Google > Bezpieczeństwo > Google Play Protect bez problemów możemy sprawdzić listę przeskanowanych aplikacji pod kątem obecności złośliwego oprogramowania. Dzięki standardowemu charakterowi usługi zyskujemy spokój.

Zdecydowana większość konsumentów bowiem już dawno nie bawi się w piracenie aplikacji oraz samodzielne instalowanie plików APK. Raz, że nie mają oni na to czasu, dwa najzwyczajniej w świecie z tego irytującego procederu wyrośli. W zupełności wystarczą im zasoby dedykowanego sklepu Google Play czy specjalne karty zdrapki zasilające konto w celu mobilnych zakupów różnych tytułów, gier z filmami i muzyką włącznie. Więcej szczegółów na www.android.com/play-protect.

(fot. Google/My mobile)