PREMIERA: Aplikacja Apple Music trochÄ™ siÄ™ laguje na iOS 10

Wśród największych miłośników tzw. fanatyków czy też wyznawców (jak to mawiają krytycy) marki Apple panuje przekonanie, że iPhony wcale się nie przycinają. Oczywiście jest to stek bzdur. Wystarczy wziąć pod uwagę standardowy odtwarzacz muzyki, który notorycznie notuje mirkolagi przy przewijaniu okładek w pionie w sekcji chociażby ostatnio dodane.

Reklama		Czytaj dalej

Tak było zarówno w starszym mobilnym systemie operacyjnym iOS 9, tak jest i w najnowszym iOS 10 z aplikacją Apple Music włącznie. Nie dajmy się również zwieść bajkom, że iPhony się nie wieszają. To nie jest prawda. W rzeczywistości nawet mityczne produkty Apple iPhony notują zwiechy i błędy krytyczne wymagające później instalacji oprogramowania za pomocą iTunes na komputerze.

Tak więc jak widzimy nie ma produktów idealnych. Jedne działają tylko odrobinę lepiej od innych. We wszystkich zaś występują bugi, błędy oraz różnego rodzaju nieodkryte jeszcze niedociągnięcia. Wracając jednak do tematu mikrolagów w iOS 10 to także mają miejsce w innej aplikacji muzycznej, mianowicie Google Play Music będącą konkurencją dla klientów streamingu utworów jak Spotify, Tidal czy Deezer.

(fot. My mobile)