PREMIERA: Pokemony same podchodzÄ… pod dom
|
|
- sobota, Październik 22, 2016, 3:50
- News
- Dodaj komentarz
Wyobraźmy sobie taki oto scenariusz. Instalujemy hitową grę mobilną Pokemon Go, ale nie mamy najmniejszego zamiaru wychodzić na dwór, by później tylko dodatkowo tracić baterię na ciągle włączony moduł GPS. Zdecydowanie lepiej jest ją spożytkować chociażby na trening z aplikacją Endomondo. W efekcie włączamy dla zabawy grę Pokemon Go tylko w domu.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Ku zaskoczeniu (podczas praktycznych testów My mobile) nawet w ten sposób złapiemy cztery sympatyczne stworki i to na dobry początek. Wszystko dlatego, gdyż z czasem pokemony będą same podchodziły pod nasz adres zamieszkania. Być może jest to pewnego rodzaju stymulacja producenta gracza do działania. Ten raz, drugi złapie pokemona i wsiąknie, przez co wyruszy wreszcie na łowy w plener.
Powyższe zdjęcie dobitnie potwierdza, że wręcz nie ruszając się rano z kołdry (z łóżka) możemy złapać pokemony. Akurat jakimś dziwnym trafem okresowo stworki podchodziły pod blok. Na koniec warto jeszcze pochwalić dewelopera Pokemon Go za naprawdę niezłe lokalizacje tzw. pokestopów. Są to najczęściej boiska sportowe, siłownie czy place zabaw. Tak więc chyba ktoś je ustawia w ręczny sposób, a nie na bazie algorytmu.
(fot. My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj