PREMIERA: Psyduck, najśmieszniejszy Pokemon

Choć już dawno minął wielki szał na grę mobilną Pokemon Go to ta pozycja czysto rozrywkowa zarobiła już potężne pieniądze, mianowicie 1 miliard dolarów (mówimy tutaj o przychodzie, nie zysku na czysto o czym niestety masa czołowych serwisów branżowych zapomniała). To jest namacalny efekt mody oraz splendoru jaki miał miejsce kilka ostatnich tygodni na jej punkcie.

Reklama		Czytaj dalej

Warto przy tej okazji spróbować wybrać najsympatyczniejszego stworka. Bez dwóch zdań najśmieszniejszym pokemonem jest Psyduck. Często jest on mylony z kaczką. Tymczasem w realnym świecie występuje zupełnie inny jego odpowiednik. Chodzi o dziobaka australijskiego, co dobitnie potwierdzają zdjęcia chociażby na jak zawsze niezawodnej Wikipedii www.pl.wikipedia.org/wiki/Dziobak_australijski.

Dla niektórych oczywiście najlepszym pokemonem jest najbardziej znany Pikachu. Wynika to głównie z okładkowego wręcz charakteru postaci dla animacji Pokemon. Biła ona rekordy popularności zwłaszcza na przełomie roku 2000 w polskiej Telewizji Polsat. Podobnie było wtedy z innym japońskim anime, mianowicie Dragon Ball Z, gdzie główny bohater Goku stał się nawet ambasadorem Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku w Tokio.

(fot. Nintendo/My mobile)