Plus też ma nielimitowane rozmowy oraz SMSy za 79 PLN miesięcznie do wszystkich sieci

Całe szczęście, że nasz My mobile RANKING dotyczy tylko i wyłącznie ofert na kartę (potocznie zwanych jako Pre-paid). W przypadku ofert abonamentowych wszystko zaczyna wyglądać podobnie, żeby nie powiedzieć dosłownie tak samo. Sieć komórkowa Plus już ogłosiła, że od 10 kwietnia 2012 roku wprowadza swoją ofertę nielimitowanych rozmów oraz wiadomości tekstowych do wszystkich.

Cena abonamentu w tym momencie jest identyczna jak u konkurencji (Formuła 4.0 i T-Mobile Frii) i wynosi 79 PLN miesięcznie w rozwiązaniach bez telefonu. Z całą pewnością tak identyczne oferty występujące w polskim rynku Post-paid są ewenementem nie tylko na skalę europejską, ale i nawet światową.

Reklama		Czytaj dalej

W Plusie nawet cena faktur, rachunków wysyłanych w formie papierowych jest taka sama i wynosi 10 PLN miesięcznie. Podobnie jest z nielimitowanymi rozmowami na numery stacjonarne, paczkami danych na mobilny Internet, które dostajemy w formie promocji za darmo przez kilka pierwszych miesięcy. Później płacimy już za nie określoną sumę pieniędzy. W tej chwili w ogonie stawki został już tylko Orange, który zapowiada w tej kwestii swoją rewolucję. Ma ona być dużo lepsza od dotychczasowych ofert żywcem skopiowanych od Play.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że pomarańczowy telkom w ofercie dla biznesu już zaoferował opcję rozmów i SMSów No Limit w cenie 79 PLN (taryfa bez telefonu). Produkt nosi nazwę Nowa Firma MAX 65 i jest nawiązaniem do kwoty netto (abonament brutto ma wartość 79,95 PLN). Na szczęście sieć komórkowa Plus ma się już wkrótce przebudzić w kwestii ofert na kartę. Przedstawiciele operatora zapowiedzieli wprowadzenie szereg rewolucyjnych zmian, które nie będą już tylko kolejną ewolucją. Według nich obecne produkty Plusa na kartę są zbyt skomplikowane i niezbyt proste w zrozumieniu przez zwykłych klientów.

Dobrze by było, żeby Plus w ofercie Pre-paid wprowadził jakieś przełomowe taryfy typu Play Lubię to. Nie chodzi już nam tylko o wydłużenie konta do roku, ale np: do 6x miesięcy po zasileniu 50 PLN. W zamian dokładany byłby bonus w postaci paczki 2 GB nielimitowanego internetu. Oznacza to nic innego jak fakt, że po zużyciu tych 2 GB danych dalej moglibyśmy korzystać z mobilnego dostępu do sieci web, ale już na zwolnionej prędkości ważnej przez pełny pół roku. Gdyby do tego jeszcze lejek transferu miał nowy poziom 64 kb/s (zamiast obecnych 32 kb/s) to już moglibyśmy mówić o ogromnym sukcesie w naszych przyszłych zestawieniach My mobile RANKING.

Być może ten artykuł będzie czytany przez marketingowców Polkomtela (a wiemy, że przez innych telkomów były już czytane w przeszłości np: GaduAIR), tak więc zachęcamy chociaż do rozważenia tych pomysłów. Infrastruktura Plusa jest w tej chwili najmocniejsza (ma największą liczbę nadajników na poziomie aż 4.000 UMTS oraz 8.000 GSM, pierwsza oferuje komercyjnie LTE) i z pewnością poradziłaby sobie z natłokiem użytkowników non stop korzystających z internetu w jakości GPRS (lejek 64 kb/s) bez ograniczeń nawet w formie modemu dla notebooka.

Szybka symulacja takiej rzeczywistości pokazałaby, że Plus miałby na swoim koncie aż 7 pkt. (0, 0, 3, 1, 0, 3) w My mobile RANKING. Do lidera w postaci Play, strata wynosiłaby już zaledwie jeden punkt. Ten w takiej sytuacji miałby 8 pkt. (0, 3, 2, 1, 0, 2). Ten przykład dobitnie pokazuje, jak ważne są wartości dodane usług tzw. VAS. Są one istotniejsze od niskiej ceny SMS czy bardzo długiej ważności konta w stylu 2 lata po każdym doładowaniu. Każdy klient potrzebuje dobrej oferty, a nie darmowości, w której nic ciekawego nie ma (przykład 2 lat ważności konta WRodzinie). Więcej szczegółów na temat ofert Plus no limit (na koniec jeszcze małe nawiązanie muzyczne do tej nazwy w formie bardzo popularnego zespołu z lat 90-tych) dostępnych jest na stronie biura prasowego.

(fot. Plus/2 Unlimited/My mobile studio)

–

2 UNLIMITED – NO LIMIT

–