PREMIERA: Refleksy świetlne największym problemem zakrzywionych ekranów

Smartfony z wygiętymi ekranami po bokach są bardzo piękne. Wyświetlają ponadto powiadomienia w praktyczny sposób na krawędziach bryły telefonu komórkowego. Dzięki temu jak słuchawka jest na biurku to leżąc na łóżku otrzymujemy komunikat wizualny o nadejściu zdarzenia. Niestety, ale w przypadku zabawy urządzeniem w dzień podczas występowania słońca widać refleksy.

Reklama		Czytaj dalej

W efekcie tracimy część widoczności na ekranie. Problem doskonale znają użytkownicy kultowego inteligentnego telefonu komórkowego Samsung GALAXY S8 wydanego w 2017 roku. Tak więc kupując obecnie chociażby model Motorola Edge 30 Fusion, musimy liczyć się z pewnego rodzaju niedogodnościami. Oczywiście refleksy świetlne nie występują podczas nocnej zabawy smartfonem czy w momencie zapalonej żarówki.

Akurat w tym ostatnim przypadku widać pewnego rodzaju zakłócenia widocznościowe, ale są one w zdecydowanym stopniu mniejsze względem naturalnego światła. Morał tej historii jest prosty. Nie wszystko złoto, co się świeci. Choć mamy absolutny brak ramek po bokach telefonu to coś, za coś. Stracimy pewnego rodzaju widoczność w 100% powierzchni matrycy. Zwykłe słuchawki bez udziwnień w formie wykrzywień tego minusa nie mają.

(fot. GSMArena/My mobile)