PREMIERA: Zawód twórcy internetowego przypomina profesję piłkarza [My mobile TV]
|
|
- poniedziałek, Kwiecień 4, 2022, 7:32
- Praktyczne
- Dodaj komentarz
Dla wielu zawód twórcy internetowego (bloger czy YouTuber) to fajna zabawa. Tymczasem prawda jest zupełnie inna. Jest to mozolna bardzo ciężka praca, która na swój sposób przypomina obowiązki piłkarza. Takie nasuwają się wnioski po obejrzeniu kapitalnego dokumentu Serce Sergia Ramosa na Amazon Prime Video pokazującego dodatkowo uroki pięknej Hiszpanii.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
W siódmym odcinku pierwszego sezonu znany piłkarz ówczesnego Realu Madryt wspomina o meczach co trzy dni, a następnie niezbędnej regeneracji między nimi. Podobnie wyglądają publikacje samodzielnych twórców internetowych. To dlatego u YouTuberów zobaczymy średnio dwie produkcje tygodniowo. Jak ktoś publikuje trzy razy w tygodniu to już śmiało można mówić o nadgodzinach (chociażby w poniedziałek, czwartek i niedzielę).
Dwa to zdrowy standard. Normą stają się kreatywne sesje produkcyjne powyżej dziesięciu czy nawet dwunastu godzin. To dlatego tak ważny jest sport oraz częste treningi dla utrzymania formy zupełnie jak w przypadku ówczesnego gwiazdora Realu Madryt po dużym zmęczeniu rytmem meczowym, gdzie występują dwa spotkania w tygodniu (dajmy na to w środę i sobotę). Tymczasem blogerzy mają pewną przewagę nad YouTuberami, którzy nigdy nie wygrają z Hollywood przez ograniczone zasoby do jednej osoby.
(fot. Amazon Prime Video/My mobile)
–
MATERIAŁ PROMOCYJNY SERCE SERGIA RAMOSA (AMAZON PRIME VIDEO)
–
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj