PREMIERA: Dziennikarz ma moc sprawczą, widz i czytelnik niestety nie [My mobile TV]

W serialu House Of Cards bardzo mocno mogliśmy zauważyć dużą relację mediów (prasy i telewizji) do władzy. Nie bez powodu mówi się o niej, że jest czwartą władzą pełniącą funkcję kontroli rządzących krajem. Kilka tygodniu temu w wywiadzie dla tygodnika Newsweek Polska, Justyna Pochanke celnie zauważyła, że dziennikarz ma moc sprawczą.

Reklama		Czytaj dalej

Jest to duże zaprzeczenie dla widza oraz czytelnika, który może co najwyżej mieć charakter biernego odbiorcy treści. W zasadzie nic on nie może zmienić na tle uznanego dziennikarza. Weźmy na ten przykład artykuł o kapitalnym systemie naprzemiennym w My mobile. Polegał on na oglądaniu na zmianę HBO GO, Netflix i później Amazon Prime Video, przez co znacząco spadają koszty miesięczne usług VOD typu premium.

Być może T-Mobile go skopiowało (dział PR sieci komórkowej Play od lat jest czytelnikiem My mobile) oraz później wdrożyło dosłownie na dniach rozwiązanie rozrywki uwolnionej, gdzie na przemian możemy zmieniać HBO GO z Eleven Sports czy Tidal. Wielokrotnie w krajowej polityce jeden materiał gazety obalał rząd przeróżnymi aferami. Moc sprawcza mediów jest zatem ogromna, podobnie jak superpower twórców internetowych.

(fot. Netflix/My mobile)

–

MATERIAŁ PROMOCYJNY TRZECIEGO SEZONU HOUSE OF CARDS (NETFLIX)

–

REKLAMA T-MOBILE Z UWOLNIONĄ ROZRYWKĄ

–