Kupujemy mniej odnawianych telefonów
|
|
- czwartek, Czerwiec 18, 2020, 2:54
- News
- 1 komentarz
Według analityków Counterpoint pierwszy raz od czterech lat rynek odnowionych smartfonów zmniejszył się. Co prawda o 1%, ale to jednak zawsze jest coś. Nie oszukujmy się, ale społeczeństwo coraz rzadziej ma ochotę kupować używane telefony. Później bowiem wzrasta ryzyko problemów. A to bateria może być zużyta nieco mocniej czy wyświetlacz non stop pracujący na wystawie sklepowej.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Jakby to powiedział klasyk, gra nie warta świeczki dla tych 100 PLN czy 200 PLN oszczędności w formie rabatu. Lepiej mieć fabrycznie nowy zafoliowany smartfon. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Zwłaszcza w poprzedniej epoce telekomunikacji całej maści komisy święciły triumfy popularności. Dosłownie każdy tam kupował wymarzonego feature phona, najczęściej kapitalnej marki Sony Ericsson.
Oczywiście wtedy motorem napędowym były znaczne obniżki cen na tle normalnych dostępnych w formie sprzedaży u operatora. Konsumenci ponadto coraz częściej wolą postawić na wygodne raty, aniżeli zabawę w smartfon klasy high-end z drugiej ręki. Takie fakty są. No cóż, może dzięki temu odbuduje się nieco spowolniona koniunktura z zmniejszoną sprzedażą po pandemii, która zmienia gospodarcze oblicze świata.
(fot. Allegro/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
1 komentarz do “Kupujemy mniej odnawianych telefonów”
Skomentuj
Wystarczy porównać zasoby Allegro i eBaya wielu krain w zakładce telefony.
Od prawie dwóch dekad, dopiero teraz w Polsce postępuje spadek ofert urządzeń mobilnych używanych.
Ludzie w Polsce mają znaczące różnie w cenie między nowym a używanym ale i tak w większości wolą NOWy produkt. Produkty odnowione mają znikomą różnice w cenie w Polsce.
Wydać 600zÅ‚ czy 1000zÅ‚ to dla Polaka nie jest wielka różnica a wiemy jakie sÄ… wynagrodzenia za pracÄ™ czy tzw. siÅ‚a nabywcza ale dla „Pazernych” w USA czy De / UK wydać 200 DolaroEuroFuntów czy 400 DEF to jest zagwozdka co też odzwierciedla wyższy STANDARD życia.
Najlepiej obliczać poprzez liczbę przepracowanych godzin na zakup czegoś a nie patrzeć na cyferki, pieniądz to śmieć ale warto tych śmieci mieć zawsze dużo XD