PREMIERA: Åšwietna jest ta synchronizacja mobilnej aplikacji Netflix z Apple TV

Apple TV to bez wątpienia przyszłość telewizji. Coraz więcej osób bowiem ma serdecznie dość oglądania pseudocelebrytów występujących w nudnych programach typu talent show (najczęściej tanecznych). W efekcie stawiają na duet wiodących platform VOD w postaci HBO GO oraz Netflix. Za chwilę zostanie opisany przykład fenomenalnej synchronizacji tej drugiej z Apple TV. 

Reklama		Czytaj dalej

Piękna aplikacja Netflix bowiem posiada ciekawą zakładkę, sekcję wkrótce na której możemy zobaczyć nadchodzące produkcje od dostawcy, a nawet ustawić stosowne powiadomienie wraz z nadejściem premiery. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby za wczasów dodać dobrze zapowiadający się film do mojej listy. Później wieczorem (historia na faktach) wyświetla się nam alert o dostępności obrazu Proceder na Netflix od 2.00.

Oczywiście później nic nie musimy robić. Do kolacji włączamy na spokojnie Apple TV, a tam w kategorii moja lista czeka już film Proceder. Użytkownik oszczędza czas na ręcznym szukaniu, czytaj sprawdzaniu dostępności danego tytułu. To samo można powiedzieć o wertowaniu sekcji nowości na Netflix. Aż chciałoby się powiedzieć, warto było czekać na taką telewizję przyszłości. Jest ona niesłychanie komfortowa oraz wygodna.

(fot. My mobile)