PREMIERA: Telewizor dziś to bardziej audiobook

Multitasking w telekomunikacji jest doskonale znany wszystkim miłośnikom technologii mobilnych. Co ciekawe, podobną wielozadaniowość można obserwować podczas współczesnego oglądania telewizora. Nie oszukujmy się, ale coraz częściej pełni on rolę takiego audiobooka. Widz bowiem odwraca głowę od nudnego serialu na Netflix w celu dajmy na to czytania jednoczesnego prasy.

Reklama		Czytaj dalej

Oczywiście w tle dalej gra dźwięk programu z odbiornika telewizyjnego. Przypomina to historię opisywaną pięć lat temu w My mobile. Chodziło wtedy o bawienie się nagminne smartfonem podczas emisji nudnej telewizji. Teraz to samo można odnieść do nowoczesnych platform VOD dostępnych chociażby na Android TV czy Apple TV. Jeśli dany film jest słaby to zawsze w tle można przejrzeć powiadomienia na inteligentnym telefonie komórkowym. Wtedy szybciej zleci.

To dlatego smart telewizory wcale nie upadły wskutek znikomej sprzedaży jak to jest z dramatycznie niską jakością telewizji raz po raz notującej wpadki w programach śniadaniowych. Wytrawni widzowie zmienili źródło na tzw. poważne treści (głównie amerykańskie produkcje filmowe z Hollywood czy seriale bijące rekordy popularności z słynnym Narcos na czele, którego następny sezon z Meksyku rusza dosłownie na dniach na hitowej platformie Netflix).

(fot. Sony/My mobile)