PREMIERA: Wideorozmowa, usługa na wymarciu
|
|
- czwartek, Czerwiec 21, 2018, 7:24
- News
- 5 komentarzy
Z nutką nostalgii wspomina się czasy, kiedy to na rynek wchodziła technologia 3G-eneracji. Początkowo oferowała one zawrotne transfery rzędu 0,4 Mb/s (dokładnie 384 kb/s). Teraz realnie wyciągamy na łączności komórkowej około 100 Mb/s. Jednak koronną rzeczą 3G w komunikacji marketingowej była funkcja wideorozmowy, która dzisiaj ma znaczenie marginalne.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
![]() |
  |
![]() |
Promował ją dziesięć lat temu feature phone Sony Ericsson K600i, który wówczas był chyba najtańszym ze wsparciem nowoczesnej sieci 3G-eneracji. Wtedy to wiele osób, nie tylko miłośników telekomunikacji była wręcz zachwycona nową funkcjonalnością. Aktualnie opcji videocall używa się głównie dla żartów, pośmiania się dla dobrej zabawy ze znajomymi. W żadnym wypadku nie jest to poważna rozmowa rodzinna.
Dużo do powiedzenia można też mieć w kwestii wątpliwej jakości wideorozmowy. Mimo szybkich łącz komórkowych wcale nie widać tych 720p czy 1080p. Dotyczy to pozycji Messenger od Facebooka (zdjęcie z takiej konwersacji powyżej). Najlepiej wizualnie videocall prezentuje się chyba w aplikacji domyślnej FaceTime instalowanej w iPhonach od Apple. Czasy świetności wideorozmów już chyba nigdy nie wrócą.
(fot. My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
5 komentarzy do “PREMIERA: Wideorozmowa, usÅ‚uga na wymarciu”
Skomentuj
Uczesał byś Kamil się
Olivieros pozdrawia!
Ale to nie prawda. Zmieniła sie tylko zasada korzystania i nie ma już potrzeby obciążania sieci ani telefonów oprogramowaniem do videocall. Mamy whatsapp, messenger, viber , skype. Ja widze na mieście ludzi ze słuchawką w uchu i rozmawiających na video. Nawet są videokonferencje , whatsapp ma chyba do 5 osób.
W FaceTime ponoć 20 osób online! ?
No, czyli videorozmowa ma się dobrze , zmienił sie na prostszy sposób realizacji od strony technicznej.