PREMIERA: Irytujące podświetlania ekranu w Androidzie dosłownie co 10 minut
|
|
- sobota, Styczeń 6, 2018, 10:15
- Praktyczne
- Dodaj komentarz
Chyba największą wadą Androida, czyli największej na globie platformie komórkowej jest fakt, iż rzadko kiedy działa on dobrze po tzw. out of the box, czyli rozpakowaniu pudełka. Zawsze po włączeniu telefonu trzeba jakieś mini-aplikacje doinstalowywać, bo czegoś znowu brakuje. Oczywiście wszystko jest zależne od nakładki producenta, która czasami potrafi uratować (naprawić) sytuację.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
![]() |
  |
![]() |
Weźmy pod uwagę autorską modyfikację zielonego robota od Sony Mobile. Co z tego, że Xperia Launcher wygląda pięknie i w dużej mierze tak jak czysty Android, skoro system domyślnie nie obsługuje funkcji podświetlania ekranu w momencie nadejścia powiadomienia. W efekcie po usłyszeniu dźwięku wyświetlacz ciągle jest przyciemniony, przez co użytkownik w celu sprawdzenia komunikatu zawsze musi używać przycisku zwolnienia blokady. Prawdziwa farsa, na dłuższą metę zupełnie nie do wytrzymania. Trzeba się ratować aplikacją Screen Notificiations.
Niestety, ale powoduje ona później pewien konflikt z systemem. Otóż jak tylko spotkają nas problemy z zapchaną pamięcią wewnętrzną telefonu to smartfon dosłownie co dziesięć minut będzie otrzymywał powiadomienie o tym fakcie. Co gorsze, ekran przy okazji zacznie się podświetlać na te kilka sekund. Nie trudno sobie wyobrazić jak energia baterii będzie topnieć podczas takiej serii chociażby w nocy jak śpimy. Owszem, jest to wina instalacji dedykowanej aplikacji, która aktywuje podświetlenie, ale Sony Mobile powinno standardowo aktywować wyświetlacz jak tylko występuje zdarzenie jak to prawidłowo robi chociażby Samsung w swoich smartfonach.
(fot. My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj