PREMIERA: Nova Launcher, przereklamowana sprawa
|
|
- czwartek, Listopad 9, 2017, 6:39
- News
- 12 komentarzy
Nova Launcher to mocno chwalona nakładka w świecie zielonego robota. Po kilkudziesięciu minutach testowania tej jakby nie patrzeć przecież aplikacji nastąpiło ogromne rozczarowanie. Owszem, pozycja ma trylion możliwości edycji jak nawet wzór kroju folderu scalającego tytuły czy wygląd wysuwanego docka. Pochwalić także trzeba kontekstowe menu rodem z 3D Touch od Apple.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Za chwilę zaś zostaną nadmienione dwie irytujące wady, które wręcz skreślają Nova Launcher. Co ciekawe, stawia na niego domyślnie telefon do grania, mianowicie Razer Phone. Zatem do dzieła. W Nova Launcher nie ustawimy sobie kolejności ikon aplikacji według własnego uznania. To skandal. Po miesiącach używania smartfonu z Androidem użytkownik przyzwyczaja się do pewnego ułożenia programów. Teraz wszystko trafiło szlak.
Na nowo musimy szukać takich aplikacji jak Album, Muzyka lub Kalendarz przez predefiniowane ułożenie alfabetyczne. Kolejna kwestia to brak licznika powiadomień przy ikonach. To szokujące, że Nova Launcher z Google Play go nie posiada w standardzie. Musimy się ratować dodatkową aplikacją TeslaUnread for Nova Launcher, która też nie działa. Kolejna pozycja o nazwie Notifyier Unread Count nie uratowała sprawy. Takie to już są uroki Androida, że mimo dużego kombinowania musimy pogodzić się z niemocą.
(fot. My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
12 komentarzy do “PREMIERA: Nova Launcher, przereklamowana sprawa”
Skomentuj
Mam Nova. Ustawiam ikony na pulpicie w takiej kolejnosci jak mi odpowiada. Jakies przekłamanie w artykule.
Jesli chodzi o liczninik powiadomien, to (podobno – nie kupilem) sa odblokowane w wersji platnej launchera.
Na pulpicie każdy potrafi. Ułóż w głównym menu
Szuflada służy do przechowywania wszystkich zainstalowanych programów a pulpit do umieszczania ikon i widzetow do pracy z programami z ktorych korzystamy.
Widzisz. W iOS możesz zmienić kolejność. Jak tak samo jest w czystym Androidzie to ja podziękuję za niego i brak podstawowej funkcji
Szuflada służy do przechowywania wszystkich zainstalowanych programów a pulpit do umieszczania ikon i widzetow do pracy z programami z ktorych korzystamy.
Szuflada nie jest podstawowym narzedziem do pracy z programami a ich przechowalnia, do ktorej zagladamy sporadycznie, W iOS chyba nie masz nawet szuflady, a wszystkie programy laduja bezposrednio na pulpicie – czyli masz dokladnie te same mozliwosci a dodatkowo w Androidzie jeszcze jest szuflada (nie we wszedzie – np MIUI jej nie ma).
W iOS nie ma pulpitu. Taka ciekawostka 🙂
Czyli w iOS pracujesz na szufladzie a w Androidzie na pulpicie a szuflada ma drugorzedne znaczenie.
Ja polecam Apex Launcher. Choc liczby powiadomień tam nie uświadczysz.
evie launcher jest super
Ładne to! Są liczniki powiadomień przy ikonach?
Są, korzystam z Evie i mam liczniki powiadomień. Co prawda przy google mail szwankują, ale to chyba wina aplikacji, bo cała reszta jest bez zarzutu.
Akurat na Gmailu mi zależy, bo appki od Sony wyświetlaja licznik w ikonach 🙂