PREMIERA: Nie dziwmy się, że dobry telefon kosztuje teraz 4.000 PLN, a komputer 2.500 PLN

Minimum 4.000 PLN. Do takiej kwoty musimy się zacząć powoli przyzwyczajać, jeśli chcemy być w posiadaniu absolutnie flagowego modelu smartfonu. Tak było w przypadku iPhona X od Apple czy GALAXY Note 8 od Samsunga. Tak samo też będzie w momencie wielkiej premiery w Monachium telefonu, który ma zmienić świat z uwagi na praktycznie zerowe ramki, czyli Huawei Mate 10 Pro.

Reklama		Czytaj dalej

Przy okazji występują opinie jak można zapłacić aż 4.000 PLN za smartfon. Powody takiej sytuacji są co najmniej dwa. Po pierwsze inteligentne telefony komórkowe są dzisiaj urządzeniami numer jeden dla człowieka. To one oferują największą prywatność, gdzie nie ma mowy o użytkowaniu przez innego członka rodziny jak to jest w przypadku dajmy na to notebooka. To na nim przeglądamy teraz Internet na tle upadłego komputera.

Era Post-PC pełną gębą. Po drugie, smartfony już dzisiaj przejmują ich rolę. Wystarczy przypomnieć funkcję DeX od Samsunga i za chwilę alternatywne rozwiązanie od Huaweia. Ten ostatni akurat zapowiada prawdziwą rewolucję w tym temacie. Producenci zdają sobie całkowicie sprawę z tego, iż komputer staje się aktualnie urządzeniem niszowym. Mimo wszystko implementują jego namiastkę w swoich wydajnych telefonach komórkowych.

(fot. Huawei/My mobile)