Większość startupów ma wycenę z kosmosu i nie zarobiła nawet dolara
|
|
- wtorek, Marzec 31, 2015, 5:43
- News
- Dodaj komentarz
Technologie mobilne, które przecież tak bardzo lubimy w ostatnim czasie zostały opanowane przez młode firmy internetowe tzw. startupy. Są jednak wśród nich marki, które wycenione są na miliardy dolarów mimo praktycznie zerowych zysków (nie mylić z przychodami). Idealnym przykładem takiej marki jest Twitter.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
![]() |
Ten popularny serwis społecznościowy, który w opinii wielu jest zdecydowanie lepszym odpowiednikiem Facebooka nie zarobił przecież przez lata ani dolara na swojej działalności. Kolejne rundy inwestycyjne, wejście na giełdę jest tak naprawdę następną turą finansowania tego niezwykle kosztownego projektu. Pensje pracowników, utrzymanie serwerów i gigantycznego ruchu swoje przecież kosztuje. Ale na szczęście dla Twittera w Kalifornii, mecce świata IT patrzy się długofalowo na projekty. Jest to zupełne przeciwieństwo Polski, gdzie zysk musi być na jutro osiągnięty.
Na koniec jeszcze mała ciekawostka z branży webowej dotyczącą wyceny serwisów internetowych. Popularną praktyką jest dziesięciokrotne przemnożenie rocznych przychodów. Załóżmy więc czysto hipotetycznie, że My mobile generuje 2.000 PLN miesięcznie. W skali roku wychodzi więc 24.000 PLN. Tak więc witryna jest warta 240.000 PLN. Gdy jeszcze do tego dochodzą aspekty niemierzalne jak chociażby opiniotwórczość medium (gdzie artykuły cytuje nawet wielka sieć komórkowa Play), wartość wyrobionej marki (jej prestiż) to może nam wyjść i wycena w granicach 500.000 PLN. Tak niesamowite historie mają miejsce w świecie nowoczesnych technologii.
(fot. Twitter/My mobile studio)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj