Tego jeszcze nie było, chiński smartfon z Androidem i wbudowanym trojanem w pakiecie

O tym, że Android jest najbardziej zawirusowaną platformą wiemy od dawna. Jest to po części skutek jego największej popularności w mobilnym półświatku. Teraz jednak aż włos jeży się na głowie od pewnej historii. Chodzi o fakt sprzedawania chińskiego smartfonu Start 9500 będącego klonem Samsunga GALAXY S 4 (choć ten ma lepsza specyfikację), który ma wbudowany w oprogramowanie firmware trojana o nazwie Android.Trojan.Uupay.D. Co gorsze, pliku nie można odinstalować w konwencjonalny sposób z poziomu menu. 

Reklama		Czytaj dalej

W dodatku blokuje on wszelkie programy antywirusowe oraz ma dostęp do wszelkich danych zawartych w telefonie, również tych dotyczących operacji płatniczych. Naprawdę trudno się nadziwić, co motywuje użytkowników (zwłaszcza w Polsce) kupujących takie smartfony za 500 PLN będące podróbkami znanych producentów. Specyfikacja jest rzecz jasna gorsza od pierwowzoru, co potwierdza zastosowanie w modelu Star 9500 ekranu o wielkości 5 cali w jakości HD (bez Full HD) z paletą 16 milionów kolorów. Do tego dochodzi gorszy czterordzeniowy procesor typu Quad-Core marki MediaTek o taktowaniu 1.2 GHz wspomagany 1 GB RAM pamięci operacyjnej zamiast 2 GB RAM.

Wbudowana przestrzeń na pliki to 8 GB, którą można rozbudować o następne 32 GB dzięki zastosowaniu karty microSD. W kwestii łączności znajdziemy zaś HSPA+ (7,2 Mb/s), Wi-Fi w standardzie n, stare jak świat Bluetooth w wersji 2.0 czy GPS (nie ma więc mowy o NFC lub też obecności Radia FM z RDS). Aparat ma 12 MPix z opcją autofocus i diodą doświetlającą LED. Jest też przedni wizjer 2 MPix do funkcji videocall. Telefon rejestruje wideo w jakości Full HD (1080p@30fps). Nad całością czuwa niestety zawirusowany Android Jelly Bean oraz bateria o skromnej pojemności 2100 mAh.

(fot. Star/My mobile studio)