Era Post-PC to nie żart, to rzeczywistość
(6 liczba głosów, wasza ocena: 3,83 na 6)
Loading...|
|
|
- poniedziałek, Luty 17, 2014, 5:51
- News
- 21 komentarzy
Można się śmiać, że era Post-PC polegająca na zniknięciu z powierzchni globu tradycyjnych komputerów (w tym notebooków) to tylko mit. Takie krytyczne opinie często wygłaszają specjaliści, informatycy (programiści czy graficy) i tak jeszcze długo można wymieniać. Rzeczywistość jednak wydaje się mówić nam zupełnie co innego. Wystarczy spojrzeć na niedawne wycofanie się z rynku komputerów takich gigantów jak Sony oraz Samsung.
| Reklama | Czytaj dalej | |
|
|
|
Zwłaszcza żal będzie cenionej marki VAIO. Spróbujmy spojrzeć na kwestię Post-PC z perspektywy przeciętnego Kowalskiego, który przychodzi po pracy do domu. Jedyne do czego używa on swojego komputera to sprawdzenie poczty Email oraz surfowanie po internecie, czasem jeszcze do tego dochodzi oglądanie filmów na YouTube. Nie zajmuje się on w żadnym wypadku programowaniem, pisaniem tekstów czy tworzeniem grafiki. Do takich zadań z dużym powodzeniem wystarczy w zupełności tablet lub smartfon z naciskiem na te pierwsze urządzenie. Co prawda tabletofony mają je wyprzeć z rynku, ale nie ma co tuszować ich wielkiej ułomności.
Telefony komórkowe z 7 calowym ekranem nie nadają się do wygodnego noszenia w kieszeni. Są one naprawdę mało komfortowe. Komputery pozostaną, ale w znikomej części do pracy oraz zastosowań biznesowych. Zwykły konsument prędzej czy później je porzuci, co już teraz potwierdza 2x większa sprzedaż smartfonów. Ponadto nawet sam Microsoft najnowszy pakiet Office przygotowuje najpierw na iPada, a dopiero potem na platformę Windows 8. To swoistego rodzaju znak czasów. Polecamy każdemu czytelnikowi zrobić mały test. Jeśli mamy tablet to używany on do podstawowych czynności z dużym powodzeniem zlikwiduje potrzebę włączania komputera. Wyjątkiem jest tylko praca, ale o tym była już mowa we wcześniejszej części artykułu.
(fot. Sony/My mobile studio)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Kamil jest autorem 13478 informacji na tej witrynie.
21 komentarzy do “Era Post-PC to nie żart, to rzeczywistość”
Skomentuj
Loading ...
Bzdura!! Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć, że nadchodzi era post-smartphonowa czy jak tam nazwać… Dlaczego? Blackberry podupada, HTC traci coraz to więcej, Nokia się nie utrzymała przez co sprzedała dział smartphonow, Ericsson sprzedał swoje udziały na rzecz Sony, Motorola jest szmacianą lalka która wszyscy się bawią po kolei? Zrozum jedno, wycofanie się danych firm z pewnego sektora nie oznacza upadek tego sektora.
Czytaj ze zrozumieniem. To jest tylko wstęp. W pogrubionej części tekstu masz wyjaśnienie dokładne. Ja już mogę nie używać komputera osobistego. W tej chwili włączam notebooka tylko do pracy w My mobile studio, programowania, pisania tekstów czy tworzenia grafiki. Gdybym porzucił serwis My mobile to do konsumowania wiadomości wystarczyłby mi w zupełności tablet, ewentualnie duży smartfon typu Samsung GALAXY S 4
Mnie zastanawia jedno.. to sa twoje zdjecia, ze ze oznaczasz takim wiellim logo my-mobile?
I w ogole po co je oznaczasz? Znalezienie podobnego zdjecia zajmuje chwile..
Zdjęcia pochodzą z biur prasowych
Nie przesadzajmy, że kompy znikną z rynku.
Na takim gów*ie jak tablet nie da się pracować, przez mały wyświetlacz.
Android to wielkie G.
A tablet z windowsem jest droższy od laptopa.
Jak to się zmieni to może za kilkanaście notebooków nie będzie, ale jeszcze minie kilkanaście lat.
To ciekawe czemu Tablety są tańsze. Bo jest zbyt na nie. Na kompie to albo granie lub programowanie.
Haha. Oh nie wiem ze można pod host podłączyć klawiaturę. I musze sobie kupić pc.pc jest potrzebny albo programistom, grafikom komputerowym lub zapalonym graczom.
A tu tak na temat tabletu mały blog.
http://www.dobreprogramy.pl/Tablet-czy-w-ogole-jest-mi-potrzebny,Blog,52285.html
dropsk nie unoś sie prawda boli czy co sprzedajesz komputery????
Nie widzisz zmian???? Nie czytasz ze zrozumieniem komputer do pracy tak ale do czego innego juz nie sam użyqam od 3 lat tylko i wyłącznie tabletu nie wyobrażam sobie włączanie teraz laptopa lub też pceta.
Kamil pisze prawde tak jak jest. Laptop czy pc do czego przeciętnemu kowalskiemu potrzebny do czego?????
Pamietam jak kiedyś też tacy psioczyli że komórki nke wyprą stacjonarych tel. i co jest kto ma teraz stacje.??
Więc nie gadaj glupot laptop czy pc to już historia od 3 dobrych lat.
Idealnie ująłeś przesłanie tego artykułu. PC do pracy tak, do relaksu już nie 😉
Komputer to musi być komputer: blaszak z myszką i klawiaturą.A.nie jakiś laptop. I grę odpalisz. I film z torenta obejrzysz na przyzwoitym ekranie. Wymienisz se kartę graficzną, dołożysz RAMu. Poprogramujesz, popiszesz, zdjęcia z wakacji poprzycinasz i przekonwerujesz filmy żeby się zmieściły do tabletu. A jak ktoś nie używa stacjonarnego tylko laptopa to bez większego trudu zastąpi go tabletem. Szczególnie gdy będzie miał on dołączoną klawiaturę i 10 cali. Ja osobiście peceta na pewno się nie pozbędę. Choć coraz więcej czynności wykonuję na smartphonie. Nawet ten długawy komentarz piszę swype’m. Maile pod dawna czytam na androidzie. Ale jak mam wysłać coś z załącznikami to wygodniej jest w Outlooku przy pomocy myszki. Pisałem o grach ale w sumie częściej gram na moim Samsungu. Ale urządzenie przenośnie jest tylko uzupełnieniem komputera domowego. I jeszcze jedno: konto w banku. Niby na mobilnym przez aplikację przez też już można ale to jeszcze nie to samo co na stronie. Chyba nie mogę się zdecydować po czyjej jestem stronie.
Nie zgodzę się. Od 2008 roku używam notebooka do dynamicznej pracy (kapitalna seria TOSHIBA Satellite A200) i w żadnym wypadku nie wracam do komputera stacjonarnego z uwagi na głośność zbliżoną do buczenia lodówki. Swój ostatni PC (blaszak) sprzedałem podajże w 2010 roku instruktorowi nauki jazdy po okazyjnej cenie ze świetnym monitorem LG Flatron CRT i jakoś wcale nie tęsknię 😉
Jeśli chodzi o wymienialność komponentów to już przy samym zakupie dołożyłem 2 GB do 1 GB RAMu (w efekcie jest 3 GB RAM pamięci operacyjnej). Natomiast w przypadku grafiki też ją na przełomie grudnia/stycznia tego roku wymieniałem, ponieważ się uszkodziła, chyba od starości podczas zwiedzania piątej alei w GTA V (cały wątek główny przeszedłem na notebooku, tak więc można się bawić wymagającymi grami).
Oczywiście popieram konieczność używania myszki i klawiatury wystającej, bez wynalazków w stylu płaskich jak tafla lodu przycisków Microsoft Surface. Poniżej link z uszkodzonej grafiki ATI HD 2600 w moim notebooku. Na szczęście dało się ją wymienić, a w wielu modelach jest to niemożliwe z uwagi na stałe połączenie z płytą główną nawet jak się ma dedykowany układ GPU
Zdjęcie:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=692072280837029&set=pb.195424950501767.-2207520000.1392686373.&type=3&theater
Hałas wiatraka rzeczywiście stanowi problem. szczególnie gdy komputer ma już kilka lat. Ponadto minusem blaszaka jest plątanina kabli. Ale czy 17 panormicznych cali to wystarczająca powierzchnia do dynamicznej prac. W domu mam 24 cale a w pracy dwie dziewiętnastki. W excelu dużą powierzchnia to podstawa. Jeśli do notebooka podłączę mysz klawiaturę i monitor (y) to moge wtedy docenić ciszę. Jednak wydajny laptop będzie droższy od blaszaka. A jeszcze trzeba by podłączyć jakieś lepsiejsze głośniki, co by muzyczką zagłuszyć tę ciszę.
I jest jeszcze jedno zagrożenie dla laptopów. To smart TV. Każdy posiada przeglądarkę internetową. Często całkiem przyzwoita. Zwykłemu użytkownikowi tylko tyle potrzeba z komputera. Można też zainstalować trochę apps’ow, podłączyć myszkę i klawiaturę, jakiś pilot z touchpadem. Jednak wiele osób posiadających nowoczesny telewizor nigdy nie wetkneło do niego kabla z Ethernetowego. Jeśli tylko producenci wsadzili by do TV Androida to mógłby on w pełni zastąpić notebooka. Teraz można się posiłkować jakimś donglem z andkiem. Choć ja wolę działać na moim Windowsowym blaszaku podpiętym do Telewizora przez Hdmi. Mam pilot do komputera i myszkę bezprzewodową. Więc wygodnie z fotela odpalam divx’y oraz XBMC i oglądam na dużym ekranie. O, znowu się rozpisałem. I chyba na ten temat mógłbym jeszcze więcej.
ciekawe Kamilu, grales w GTA V na laptopie xD mozna i tak. Masz znajomosci ze zrobili Ci na zamowienie? Wracajac do PC to samo mowienie o nich ze sa umarlakami nie zmieni faktu ze tak nie jest. Aktualnie jak kupisz PC to jego wydajnosc starcza na dlugie lata. wlasnie dlatego ten rynek nie jest tak rentowany jak rynek mobilny gdzie zywotnosc high-endowego sprzetu wynosi 1-2 lata.
GTA IV rzecz jasna
Ja tam mam stacjonarnego/laptopa/smartphone i najczęściej używam laptopa i to raczej się nie zmieni :] ,stacjonarny mam właściwie po to aby włączyć na nim Youtube/film/tv bo tam mam większy ekran niż w laptopie,nawet jakbym nie miał stacjonarnego to bym dokupił sam duży ekran bo jednak takie 22 a 17.3 to jest różnica :D.Smartphone to dla mnie dodatek :-),za jakiś czas jeszcze kupię coś takiego i to będzie zamiennik laptopa http://www.tablety.pl/tablety/modecom-freetab-1020-ips-ic-klawiatura-windows-899-zlotych/ ,postanowiłem że tableta z Androidem już nie chcę a taki sprzęcik będzie miał klawiaturę,normalny Windows.
Era Post-PC nadchodzi, od 3 dni nie wlaczalem notebooka 😉
Era Post-PC naprawdę nadchodzi. Przykład z pierwszej lepszej wizyty w Media Markt. Masa klientów ogląda smartfony, Windows Phony, tablety cuda, wianki. Nikt praktycznie nie stoi przy sekcji notebooki…
A co tu oglądać netbooki za każdym razem to samo tylko GB ramu zwiększają i tyle.
W sumie nuda jak flaki z olejem…