PREMIERA: ATB krytykuje współczesny rynek muzyczny oparty o streaming i algorytmy [My mobile TV]

Zawsze uwielbiałem pracować nad albumami, spędzać tygodnie na decydowaniu o kolejności utworów, a czasami tworzyć przejścia między utworami, aby zabrać cię w muzyczną podróż i pozwolić ci uciec do innego świata. W dzisiejszej dobie streamingu czy pobierania takie koncepcje nie mają już niestety większych szans (albumów nie słuchamy w zasadzie wcale).

Reklama		Czytaj dalej

Dzięki współczynnikom pomijania i algorytmom muzyka stała się towarem, w którym panuje szybkie tempo oraz rzadko ma czas, aby zainteresować słuchaczy i przekształcić pozornie nieistotny utwór w ulubioną piosenkę po wielokrotnym przesłuchaniu. W taki właśnie sposób technologie krytykuje znany niemiecki DJ czy producent muzyczny ATB, który w Polsce był niezwykle mocno popularny zwłaszcza w latach 1999-2000.

Trudno się oczywiście z nim nie zgodzić. Naprawdę wielka szkoda, że upadła kultura słuchania całych albumów w społeczeństwie. Współczesne teledyski, a tym samym single trwają raptem 3 minuty. Natomiast w przeszłości ich czas wynosił spokojnie między 4-5 minut. I w dawnych czasach jakoś nikomu to szczególnie mocno nie przeszkadzało. Podobnie jest nie tylko na Spotify, ale również YouTube. Normalne klipy 15-20 minutowe są zwyczajnie za długie. To dlatego prym wiodą teraz krótkie filmy typu Shorts.

(fot. ATB/My mobile)

–

ATB – THE SUMMER

–