PREMIERA: Aplikacja VOD.pl na Google TV (Android TV) ma straszny bałagan [My mobile TV]

Telewizja TVN coraz mocniej stawia na promocję swojej platformy streamingowej VOD.pl. Jej logo można nawet dostrzec w prawym-dolnym rogu programu Uwaga. Wcześniej była tam promowana marka Player. Teraz coś się najwidoczniej zmieniło. Być może ma to związek z wejściem usługi Max (dawne HBO Max), która wchłonie treści dostępne w Playerze.

Tymczasem w pozycji VOD.pl na Google TV (oraz Android TV) panuje straszny bałagan. Polega on na tym, że tylko ostatnie odcinki popularnych programów są w jego bibliotece dostępne. Nie ma całego archiwum jak w płatnym podmiocie Player. VOD.pl przecież go kanibalizuje w pewien sposób. Dla widzów podstawowych treści stacji TVN jest on wręcz jak znalazł. Nie chcą oni oglądać prapremier seriali jak w Playerze.

W zupełności wystarczy im nadrobienie zaległości starych lub jak kto woli przegapionych odcinków Top Model, Kobiety Na Krańcu Świata czy wybranych epizodów show Kuba Wojewódzki. Taki substytut dla telewizyjnej nagrywarki pominiętych programów. Od produkcji typu premium są zaś Netflix, HBO Max, Amazon Prime Video, drożejące Disney+ oraz taniejące SkyShowtime w promocji kwartalnej.

(fot. VOD.pl/My mobile)

–

MATERIAŁ PROMOCYJNY DOKUMENTU KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA (VOD.PL)

–