Nareszcie wracają wideorozmowy bez żadnej aplikacji dzięki ViLTE [My mobile TV]

Pierwsze wideorozmowy były realizowane dzięki technologii UMTS. Była to dumnie reklamowana funkcja 3G przez operatorów telefonii komórkowej. Któż z nas nie pamięta pięknych feature phone z półki premium typu Sony Ericsson. Później jednak okazało, że nikt nie chce rozmawiać z opcją pokazywania twarzy. W efekcie wygrały klasyczne połączenia głosowe.

Reklama		Czytaj dalej

W erze smartfonowej niestety wideorozmowy mocno się popsuły przez konieczność używania zewnętrznych aplikacji. Problem ten zauważyło My mobile przy okazji używania Windows Phone. Teraz za sprawą Orange i ViLTE (skrót od Video over LTE) nareszcie wracamy do przeszłości. Znowu wideorozmowa będzie możliwa bez dodatkowej, zewnętrznej pozycji. Wszystko odbędzie się automatycznie z poziomu dialera.

Co ważne, nie trzeba mieć też wykupionego pakietu internetowego do tego celu. Standard działa bez niego. ViLTE jest dostępne na linii telekomów Orange oraz Play. Analogicznie jest też dostępne rozwiązanie ViWiFI, jeśli akurat nie mamy zasięgu 4G. Więcej dokładniejszych szczegółów znajdziemy w oficjalnym komunikacie biura prasowego na podstronie www.biuroprasowe.orange.pl/blog/uruchomilismy-polaczenia-wideo-vilte.

(fot. Orange/My mobile)

–

MATERIAŁ PROMOCYJNY ORANGE TECHNOLOGII WIDEOROZMÓW VILTE

–