PREMIERA: Kompletnie nie kojarzymy smartfonów z nazwy

Wiele się mówi o spadkach na rynku w kontekście liczby sprzedawanych telefonów komórkowych. Faktycznie coś jest na rzeczy. Kiedyś konsumenci zdecydowanie bardziej ekscytowali się słuchawkami noszonymi w kieszeniach. Teraz co niektórzy nawet nie kojarzą jaki model smartfonu mają. Dzisiaj nawet miłośnicy telekomunikacji nie znają wizualnie telefonów.

Reklama		Czytaj dalej

Weźmy na ten przykład chociażby model inteligentnego telefonu komórkowego Redmi Note 11 Pro. Od nadmiaru członów w nazwie aż momentami może się nam zakręcić w głowie. Z pewnością wielu czytelników po podaniu dosłownie przed chwilą nazwy smartfonu wcale nie wiedzą jak on wygląda. To jest właśnie schyłek, pewnego rodzaju zmierzch telefonów. Coraz rzadziej je zmieniamy. Już nie jest to okres co roku czy dwóch lat.

Wybranym klientom smartfon spokojnie wystarczy na trzy, a wręcz cztery lata. Tak właśnie jest z słuchawką Sony Xperia 10 leżącą na biurku, która ma rocznik 2019. Ciężko się zdecydować na jej zmiennika w postaci Xperii 5 II czy też Google Pixel 6a. Tymczasem doskonale znamy wybrane urządzenia, ale są to zazwyczaj flagowe dla sektora. Wystarczy nadmienić produkty Apple iPhone 14, Samsung GALAXY S23 czy Xiaomi 13.

(fot. Xiaomi/My mobile)