PREMIERA: Dziennikarze telewizyjni próbują swoich sił na YouTube, z różnym skutkiem
|
|
- środa, Wrzesień 23, 2020, 6:15
- News
- 4 komentarze
Edward Miszczak (dyrektor programowy TVN) w jednym z wywiadów prasowych celnie przyznał, iż pomiędzy YouTuberem a dziennikarzem telewizyjnym występuje przepaść. Oczywiście jest to prawda i każda gwiazda odchodząca z koncernu medialnego będzie mogła liczyć tylko na siebie. Nie znajdzie się już sztab ludzi stojący za nią typu kamerzysta, grafik (od miniaturek) czy scenarzysta.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
To samo dotyczy gaży, a dokładniej mówiąc gwiazdorskich kontraktów na tle marnych groszy zarabianych na polskiej scenie YouTube z odsłon na tle amerykańskich stawek (średnio dziesięciokrotnie wyższych). Owszem, mamy niezależność twórczą, ale na największym serwisie wideo rządzi tzw. lol content. Abmitne rzeczy prawie nigdy się nie przebijają. W efekcie trzeba być takim internetowym klaunem.
Inaczej nie ma szans na sukces. Jednym się udało, jeszcze innym nie. Do tych szczęśliwców można zaliczyć Kubę Klawitera, ale już niekoniecznie Adama Kornackiego (oboje z TVN Turbo). Teraz na YouTube sił próbuje dziennikarka TVN Style, Magda Mołek. Na ten moment jej niezły jakościowo kanał W Moim Stylu (w nawiązaniu do nazwy pracodawcy) ma niespełna 60 tysięcy widzów. Z samych odsłon nie da się normlanie funkcjonować w kraju nad Wisłą na poziomie 100 tysięcy na materiał publikowany tygodniowo.
(fot. Apple/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
4 komentarze do “PREMIERA: Dziennikarze telewizyjni próbujÄ… swoich siÅ‚ na YouTube, z różnym skutkiem”
Skomentuj
Mołki i inne patodziennikarki/karze.
Ci co odnieśli sukces różnią się głównie tym że odnieśli sukces za pomocom wsparcia/reklamy itp.
Akurat madzia robi dobre tresci, sprawdz jej content, chociazby pierwszy odcinek na YouTube, zajawki zapowiadaja cos dobrego, ale nie moj profil widza 😉
Mało kto wywodzący się z TV potrafi odnaleźć się na YT. To jest inna platforma, zupełnie inna widownia. Starzy telewizyjny wyjadacze jej po prostu nie czują.
To prawda, nawet ceniony Mati Borek z podkulonym ogonem poszedl do TVP względem zapewne 10x wiekszej sałaty na tle YouTube