PREMIERA: Ależ brzydki na żywo jest ten Apple iPhone XR
|
|
- sobota, Listopad 24, 2018, 10:09
- Praktyczne
- Dodaj komentarz
Początek tygodnia. Wizyta w sklepie z urządzeniami Apple i szok. Ależ brzydko na żywo wygląda ten iPhone XR, który miał przecież zrobić rewolucję. Tymczasem sprzedaż modelu leci łeb na szyję tak mocno, iż gigant z Cupertino zmniejsza zamówienia w fabrykach go produkujących. Co ciekawe, podobno Apple ma wznowić dostępność iPhona X.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
![]() |
  |
![]() |
Ten smartfon również trzymany w ręku nie jest jakoś szczególnie urodziwy. Zdecydowanie ładniejszy wizualnie od niego jest Samsung GALAXY S8 i nowsze odpowiedniki. Aczkolwiek ramki ma mniejsze od iPhona XR. U tego ostatniego wyglądają one naprawdę fatalnie. Gdy jeszcze doliczymy do tego najdroższy na świecie ekran (o rozdzielczości Full HD możemy pomarzyć) czy wyświetlacz typu IPS (nie Amoled) to jest więcej niż słabo.
Nic więc dziwnego, że później klienci pokazali mu czerwoną kartę. Mało kto chce kupować za 3.000 PLN w Polsce taki smartfon. Nawet magiczne logo Apple tutaj nie pomoże. Konsumenci w dzisiejszych czasach potrafią bowiem coraz lepiej liczyć. Wszak mają kalkulator praktycznie zawsze i wszędzie. W dodatku iPhone XR nie ma startu do GALAXY S9 pod kątem ogólnej metryki czy wąskiej konstrukcji, a kosztuje tyle samo.
(fot. Apple/My mobile)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj