PREMIERA: Szkoda tych przegranych platform A200, Windows Phone i BlackBerry OS

Z pewnością jest wśród czytelników My mobile spora grupa użytkowników, którym nie do końca pasuje Android czy iOS, aczkolwiek są na nie skazani. Deweloperzy przecież wycofują się powoli z tonącej platformy mobilnych okienek. Tym bardziej z miłym sentymentem wspomina się oprogramowanie A200, Windows Phone oraz BlackBerry OS.

Reklama		Czytaj dalej

Platforma A200 z powodzeniem napędzała feature phony marki Sony Ericsson. Zwłaszcza w Polsce telefony tego brandu miały ogromną popularność. Nokia ze swoim sztywnym menu S40 series mogła co najwyżej czyścić buty japońsko-szwedzkiemu konsorcjum. Tak pięknie ono działało oferując doświadczenia zbliżone już do prawdziwych smartfonów (przeglądarka, piękne animacje, motywy z Flash włącznie i wiele innych). Równie mile wspomina się zamknięty projekt Windows Phone.

Ach, jak płynnie ten mobilny system operacyjny działał (nie licząc bugów) na Nokii Lumia 625 z zaledwie 512 MB RAM pamięci operacyjnej. Prawdziwe mistrzostwo świata. Niestety Windows 10 Mobile idzie do piachu i nie będzie dalszego pozytywnego zakończenia tej historii. BlackBerry OS z kolei rewelacyjnie się nadawał do pracy z pocztą Email. Jego pozioma orientacja ekranu była mocno wygodna. Podobnie było z fantastyczną fizyczną klawiaturą QWERTY uwielbianą przez celebrytów niegdyś jak dziś iPhony od Apple.

(fot. GSMArena/My mobile)