Małe są szanse na stworzenie jednej wspólnej i dużej sieci komórkowej
|
|
- sobota, Listopad 9, 2013, 15:57
- News
- Dodaj komentarz
Znowu powraca do nas jak bumerang sprawa utworzenia jednej wspólnej sieci dla wszystkich operatorów. Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się prawie dwa lata temu za sprawą sensacyjnych wręcz doniesień medialnych. Teraz okazuje się, że doszło do spotkania prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (w skrócie UKE) z przedstawicielami operatorów w kwestii powszechnego wdrożenia technologii LTE w kraju nad Wisłą.
Reklama |   |                                                           Czytaj dalej |
|
  |
|
Oczywiście optymalnym rozwiązaniem byłoby stworzenie jednej dużej i wspólnej sieci komórkowej czwartej generacji (4G). Niestety małe są szanse na taki obrót sprawy. Przyczyną może być tutaj operator Play, który swoją strategię działania opiera głównie na roamingu krajowym i to z każdym dużym graczem strukturalnym. Naturalnym jest więc, że pozostała Wielka Trójka (W3), mianowicie Orange, T-Mobile oraz Plus niechętnie zechcą udostępniać swoje maszty wybudowane ciężką pracą. Co chwilę słyszymy o postępach w modernizacyji NetWorkS.
Plus w tej materii już jest na tyle mocny, że w zasadzie może sobie pozwolić na zasłużony odpoczynek. Zyskałby na tym wtedy tylko i wyłącznie Play. Co prawda wygrał on ostatni przetarg LTE oraz posiada cenne częstotliwości, ale jeszcze została druga strona medalu. Chodzi o dostarczenie jakości 4G całej populacji Polski, a nie jedynie w wybranych miastach czy aglomeracjach. Choć z drugiej strony takiemu Orange może zależeć również na połączeniu sił, ponieważ ma on teoretycznie najgorszą sytuację w temacie częstotliwości LTE (nie wliczając sojuszu z T-Mobile zawartego pod koniec sierpnia bieżącego roku). Również dla klientów nie ma znaczenia czy każdy konkuruje osobno lub też razem. W tym drugim przypadku z pewnością mieliby oni do dyspozycji lepszy zasięg 4G.
(fot. T-Mobile/My mobile studio)
Powinny Cię zainteresować również te informacje:
Przygotowane przez
Skomentuj